Mikel Arteta chciałby sprowadzić byłego trenera Arsenalu – Arsene’a Wengera – z powrotem na Emirates. Francuz pracował dla The Gunners prawie 22 lata, podczas których zdobył trzy razy trofeum Premier League i dwa razy podwójną koronę. 72-letni szkoleniowiec zainkasował też pamiętne mistrzostwo bez ani jednej porażki w sezonie 2003/2004. 13 maja 2018 roku ogłosił odejście z klubu.
Obecny menedżer londyńskiego zespołu – Mikel Arteta – był zawodnikiem drużyny pod wodzą Wengera. Obaj spotkali się podczas premiery filmu dokumentalnego – Arsene Wenger: Niezwyciężony. Arteta potwierdził rozmowy w sprawie powrotu 72-latka na The Emirates. Podczas konferencji przed meczem z Newcastle, Hiszpan zapytany o złożenie oferty odpowiedział, że rozmowy są w toku i nic nie jest wykluczone.
Rozmawiałem z nim kiedy poszliśmy na film. Było bardzo miło go zobaczyć. Mam nadzieję, że uda nam się go sprowadzić z powrotem do zespołu.
Arteta zaznaczył, że chciałby mieć Francuza blisko siebie. Hiszpan sądzi, że byłaby to wielka pomoc dla zespołu. Wie, że praca pochłania wiele czasu (dodatkowo Wenger należy do zarządu UEFA), jednak byłby zachwycony gdyby udało się sprowadzić Wengera do klubu. Wypowiedź szkoleniowca może sugerować, że Francuz miałby zostać osobą odpowiedzialną za doradzanie trenerowi.
Arsenal obecnie jest w bardzo dobrej dyspozycji. Słaby początek okazał się dla ”Kanonierów” świetną motywacją. Znajdują się aktualnie na piątym miejscu w lidze mając dziewięć punktów straty do lidera. Jeśli utrzymają taką formę, mają potencjał by wrócić do europejskich pucharów i a kto wie – może nawet do Ligi Mistrzów. Na pewno to jest cel na ten sezon.
