Z dotychczasowych newsów, plotek czy przewidywań dziennikarzy sportowych mieliśmy jedynie informacje, kto wysyła swoje CV na biurko Cezarego Kuleszy. Ale dzisiaj w końcu dostaliśmy konkret. Wg Sebastiana Staszewskiego z Interii, prezes PZPN spotka się dzisiaj z Fabio Cannavaro.
Czy Włoch zostanie nowym selekcjonerem?
Nie można tego wykluczać, ale na pewno wysunął się na prowadzenie w tym wyścigu. 48-letni Włoch ma bardziej okazałe CV jako piłkarz niż jako trener, bo w przeszłości Cannavaro zdobył chociażby Złotą Piłkę czy wygrał Mistrzostwo Świata. Jako szkoleniowiec pracował jedynie w azjatyckich klubach – chińskich Evergrande i Quanjian oraz w arabskim Al-Nassr. W swojej siedmioletniej pracy wygrał jedno mistrzostwo Chin. Pytanie, czy takie osiągnięcia przekonają prezesa PZPN do podpisania umowy z Włochem?
Co z Michniewiczem, Nawałką czy Probierzem?
Na ten moment nic nie wiadomo o potencjalnym spotkaniu Kuleszy z którymś z polskich trenerów. Też ciężko wysnuć jakiś daleko idący wniosek z tego, że prezes PZPN chce się spotkać z Cannavaro. Trzeba przecież jeszcze dogadać klika spraw np. finansowe, bo włoski trener nie będzie chciał mocno schodzić z wysokiej pensji, jaką miał w Azji.
Sytuacja Polski
Delikatnie mówiąc, jest beznadziejna. Na trzy miesiące przed pierwszym meczem barażowym z Rosją o udział w Mistrzostwach Świata, nie mamy trenera, bo z reprezentacji odszedł Paulo Sousa. Nazwisko nowego szkoleniowca naszej kadry poznamy 17 stycznia.
