Urugwaj rozpaczliwie walczy o przepustki na Mundial w Katarze. Aby cel osiągnąć dziś ogłoszono nowego selekcjonera, który ma w tym pomóc.
Urugwaj przez wiele lat kojarzony był z postacią Oscara Tabareza. Legendarny trener prowadził Urusów w dwóch okresach (1988-1990 i 2006-2021). Efekt? Czterokrotny udział w finałach mistrzostw świata i triumf w Copa America w 2011 roku. Za duży sukces uznawany jest też wystep na Mundialu w RPA. Turniej, który zapisał się w sercach wielu kibiców, a Urugwaj przegrał wówczas mecz o trzecie miejsce z Niemcami 2:3. Mimo to postawa Diego Forlana i spółki wręcz zachwyciła obserwatorów.
Nowe otwarcie w Urugwaju
Eliminacje do MŚ jako selekcjoner Urugwaju ma dokończyć Diego Alonso.
📣🇺🇾 El Comité Ejecutivo de la AUF designó a Diego Alonso como el nuevo Director Técnico de @Uruguay. pic.twitter.com/6qZ5ilFUPn
— Selección Uruguaya (@Uruguay) December 15, 2021
Diego Alonso jako trener największe sukcesy osiągnął w Meksyku, zdobył dwukrotnie Ligę Mistrzów CONCACAF z zespołami Monterrey i Pachuca. Ostatnio prowadził Inter Miami w MLS. Nie był to najlepszy okres jego pracy. Niewątpliwie David Beckham oczekiwał od swojego pracownika lepszych rezultatów.
Urugwaj przegrał ostatnie cztery mecze eliminacji do Mundialu w Katarze pod wodzą Tabareza. Zespół popadł w duży marazm, rozwiązania taktyczne wiekowego i schorowanego trenera nie były skuteczne. 0:3 z Boliwią na wyjeździe dopełniło fatalny obraz reprezentacji tego kraju. Być może zmiana na ławce trenerskiej była jedynym słusznym rozwiązaniem by szukać ratunku. Wartym uwagi jest jednak fakt, że pewna epoka w Urugwaju się kończy. Luis Suarez i Edinson Cavani najlepsze lata mają już za sobą. Dlatego trzeba zadać sobie pytanie czy Urugwaj nadal ma klasowych graczy?
W tabeli eliminacyjnej w strefie CONMEBOL Urugwaj zajmuje 7.miejsce. Na mistrzostwa świata awansują cztery najlepsze zespoły w tabeli. Zapewnione przepustki do Kataru mają już Brazylijczycy i Argentyńczycy. Blisko awansu jest Ekwador, a o pozostałe miejsce toczyć się będzie zacięta walka. W grze pozostaje Kolumbia, Peru, Chile, Urugwaj i Boliwia. Choć chętnych dużo, to bilet jest tylko jeden. Piąty zespół w tych eliminacjach stanie przed szansą wywalczenia przepustki poprzez baraż.
27 stycznia 2022 roku Urugwaj zagra z Paragwajem kolejny mecz eliminacyjny. Ponieważ nie ma czasu, trener musi od razu zakasać rękawy i zabrać się do pracy. Następnie w kolejce czekają mecze z takimi rywalami jak Wenezuela, Chile i Peru. Są to bezpośredni rywale w walce o awans. Będzie to prawdziwy test dla Diego Alonso i jego podopiecznych. Efekt jego pracy poznamy dość szybko, w Montevideo i okolicach nie wyobrażają sobie, że ich reprezentacji zabraknie na mistrzostwach świata.