Już za parę dni mamy poznać nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Po odejściu Paulo Sousy obecny prezes PZPN- Cezary Kulesza miał spory problem. Przez cały styczeń wymieniało się w mediach wielu potencjalnych kandydatów. Jednakże to Szewczenko ostatnio okazał się faworytem prezesa. Ukrainiec odbył rozmowy z 59-latkiem.
Szewczenko faworytem?
Już za trzy dni mamy dowiedzieć się, kto poprowadzi „Biało-Czerwonych” podczas marcowych baraży o mundial w Katarze. Ostatnio najwięcej mówiło się o kandydaturze Andrija Szewczenki. Były trener między innymi reprezentacji Ukrainy był faworytem Kuleszy. Cała sytuacja nabrała tempa, gdy Szewczenko został zwolniony z Genoi którą objął na początku listopada. 45-letni trener fatalnie radził sobie we włoskiej drużynie, wygrał z nią zaledwie jeden mecz w pucharze. Według informacji medialnych „Szewa” miałby zarabiać 2.5 miliona euro rocznie. Byłaby to rekordowa kwota w historii zarobków trenerów reprezentacji Polski.
Jednakże pojawił się jeden problem. Umowa Andrija z Genoą dalej obowiązuje. Zdobywca Złotej Piłki z 2004 roku został jedynie odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny Rossoblu. Ukrainiec nie chce się zrzec pieniędzy, które mu przysługują.
tvp sport/ (getty)
Kulesza po rozmowach z Szewczenką:
W mediach za naszą zachodnią granicą pojawiły się informacje o tym, że obie strony nie doszły do porozumienia. Prezes PZPN, Cezary Kulesza, w rozmowie ze „Sport.pl” zapewniał natomiast, że negocjacje wciąż się toczą. Co więcej, nowe informacje na ten temat przedstawił nam dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Paweł Wołosik. Według niego, Genoa nie ustąpi całej sprawie i Szewczenko nie zostanie trenerem reprezentacji.
Prezes PZPN @Czarek_Kulesza jest po rozmowach z Andrijem Szewczenką. Fundusz, który jest właścicielem @GenoaCFC nie chce iść na ustępstwa przy rozwiązaniu kontraktu Szewy. Wolą płacić co miesiąc mniej niż jednorazowo wypłacić np. 6 mln euro. Tego chyba nie da się przeskoczyć🤷♂️
— Pawel Wolosik (@PWolosik) January 28, 2022