Serie A: Salernitana może zostać wykluczona z rozgrywek Serie A! Beniaminek musi znaleźć nowego właściciela

Salernitana w dalszym ciągu nie znalazła nowego właściciela. Beniaminkowi nie zostało już dużo czasu. Do końca roku działacze klubu muszą znaleźć nabywcę. Inaczej zespół z Salerno może zostać wykluczony z rozgrywek Serie A!

źródło: https://sport.interia.pl/#iwa_source=logo

Ogólny zarys sytuacji

Trudne położenie Salernitany wynika z przepisu mówiącego o tym, że jeden właściciel nie może posiadać więcej nie jednego zespołu w tej samej klasie rozgrywkowej. W momencie awansu beniaminkiem zarządzał pan Claudio Lotito, który jest równocześnie właścicielem i prezesem Lazio. Wtedy to klub dostał ultimatum od Włoskiej Federacji Piłkarskiej.

Salernitana jest zmuszona do wymuszonej sprzedaży klubu do końca obecnego roku. Jeśli nie znajdzie się kupiec, drużynie z Salerno grozić będzie wykluczenie z rozgrywek.

Działacze zagrożonego zespołu zwrócili się do komisji z prośbą o przesunięcie w czasie wyznaczonego przed sezonem terminu sprzedaży klubu. Na ten moment nie znamy orzeczenia FIGC .

Jak Salernitana radzi sobie w lidze?

Mówiąc delikatnie- nie najlepiej. Salernitana, która wróciła do włoskiej elity po 23 latach, zajmuje w niej ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie 8 punktów. Jeśli w grze beniaminka nic się nie zmieni- klub z Salerno spadnie szczebel niżej do Serie B.

Zdecydowanie największą gwiazdą zespołu jest Franck Ribery. Francuz praktycznie z miejsca został mianowany kapitanem. Nie ma się co temu dziwić, patrząc na klubową przeszłość byłego zawodnika Bayernu Monachium, a reszty graczy Cavalucci Marini. Do tej pory 38-latek zanotował w rozgrywkach Serie A 2 asysty.

Co dalej z Pawłem Jaroszyńskim?

Polak do drużyny z Kampanii trafił na warunkach wypożyczenia z Genoi. Już w poprzednim sezonie wywalczył z Salernitaną awans do Serie A. W obecnym nie cieszy się jednak zaufaniem trenera, a na boisku pojawia się głównie w roli rezerwowego. W podstawowym składzie Jaroszyński wyszedł jedynie trzy razy, między innymi ostatnio przeciwko Genoi. Można mieć nadzieję, że Paweł zyska poparcie szkoleniowca i będziemy mogli częściej widywać go na murawie. Jeśli nie w Serie A, to nawet w Serie B.

 

Udostępnij:

Facebook
Twitter