Serie A: Remis w starciu Fiorentiny z Sassuolo. Kolejne trafienie lidera klasyfikacji capocannoniere! Fiorentina 2:2 Sassuolo

Godzina 12:30 w Serie A ma to do siebie, że lubi przyciągać ciekawe mecze. Nie inaczej było w starciu będącej w fantastycznej formie Fiorentiny z zawsze groźnym Sassuolo. Spotknaie nie zawiodło widzów, a po niezwykle emeocjonujacym widowisku obie ekipy mogą dopisać w tabeli dodatkowy punkt. Fiorentina 2:2 Sassuolo

Początek meczu

Od pierwszych minut spotkania dało się wyczuć bardzo szybkie tempo konstruowanych akcji. Szybko też więc zaczęły pojawiać się sytuacje bramkowe w obu polach karnych. Atakowała zarówno Fiorentina, jak i Sassuolo.

Już w 3. minucie publiczności na Stadio Artemio Franchi pokazał się Dusan Vlahović. Serb zdecydował się na ekwilibrystyczne uderzenie przewrotką. Liderowi klasyfikacji strzelców Serie A nie udało się jednak umieścić piłki w siatce.

Pięć minut później z odpowiedzią ruszyło Sassuolo. Z wrzutki z bocznego sektora boiska skorzystać spróbował Raspadori, ale jego strzał głową nie znalazł drogi do bramki. Piłka poszybowała ponad poprzeczką.

Kolejne minuty pierwszej połowy

Po energicznym początku tempo gry nieco zwolniło. Nie przeszkodziło to jednak obu zespołom w tworzeniu niebezpiecznych okazji.

W 27. minucie Fiorentina wreszcie wyszła z szybkim kontratakiem. Po długim zagraniu w pole karne strzał z woleja oddał Lucas Torreira, ale tę śmiałą próbę wybronił Consigli. Z dobitkąpospieszył jeszcze Martinez Quarta, jednak i on zmarnował tę okazję.

Jeśli chodzi natomiast o zagrożenie ze strony gości, to owszem stwarzali sobie więcej sytuacji, ale najgroźniejsza z nich, to pudło Frattesiego z główki z 29. minuty.

Fiorentina 0:1 Sassuolo

W 32. minucie z błyskawiczną kontrą popędzili gracze Sassuolo. Futbolówka trafiła pod nogi Gianluci Scammacci, który płaskim strzałem po ziemi sprzed pola karnego wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Drugi gol dla Sassuolo po zaledwie pięciu minutach

Kiedy wszystkim wydawało się, że to gospodarze zdobędą gola wyrównującego, do akcji wkroczył Raspadori. Młody reprezentant  Włoch doskonałym podaniem prostopadłym obsłużył wbiegającego w pole karne Frattesiego. 22-latek strzałem lewą nogą pokonał bramkarza Fiorentiny i Sassuolo prowadziło już 2:0.

Fiorentina w próbie nawiazania kontaktu Sassuolo , czyli końcówka pierwszej połowy

Po drugim golu dla ekipy z Mapei Stadium, Viola nareszcie zaczęła poważnie zagrażać przeciwnikowi. Kapitalną dyspozycję prezentował jednak bramkarz Neroverdich- Andrea Consigli. W 40. minucie włoski bramkarz popisał się dwoma kapitalnymi interwencjami.

Pod koniec pierwszej połowy , Fiorentina wyszła z jeszcze jedną akcją. W polu karnym odnalazł się Vlahović, wystawił piłkę na 5. metr od bramki Sassuolo Giacomo Bonaventurze, a ten popisał się fatalnym pudłem nie trafiając czysto w futbolówkę.

Minutę później znowu zrobiło się niebezpiecznie w polu karnym Sassuolo. Raz jeszcze swoją drużynę uratował Consigli, a komentujący mecz na antenie Eleven Sports Piotr Dumanowski stwierdził, iż bramkarz gości wykazał się „refleksem 16-letniego e-sportowca mimo 34 lat na karku”.

Doskonała dyspozycja bramkarza Sassuolo pozwoliła na zejście do szatni z bardzo komfortowym wynikiem 2:0.

Początek drugiej połowy i gol dla Fiorentiny

Po przerwie znowu do ataku przystąpili gracze z Florencji. W 50. minucie niecelnym strzałem skończył jedną z akcji mało skuteczny tego dnia Nico Gonzalez. Piłka po jego uderzeniu poszybowała ponad poprzeczką.

Jednak już minutę później kibice na Stadio Artemio Franchi dostali powody do radości. Będący w genialnej formie Dusan Vlahović pokonał nareszcie Andreę Consigliego i Viola traciła już tylko jedną bramkę. Warto zaznaczyć, że było to już 16. trafienie Serba w obecnym sezonie Serie A.

Minuty po bramce Fiorentiny

Po trafieniu na 2:1 mecz nieco się zaostrzył. Efektem tego były żółte kartki pokazane Chirichesowi i Traore, a po stronie gospodarzy Martinezowi Quarcie.

Wyrównanie Fiorentiny

W 61. minucie Fiorentina dopięła swego. po niemałym zamieszaniu w polu karnym, strzale Vlahovicia, dobitce Bonaventury, do bezpańskiej piłki dopadł Lucas Torreira. Urugwajczyk ku uciesze fanów na stadionie umieścił piłkę w bramce. Viola wyrównała stan gry!

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1472552399399178245

Czerwona kartka dla kapitana Fiorentiny

W 68. minucie skończyły się jednak dobre wiadomości dla drużyny gospodarzy. Po uderzeniu w twarz przeciwnika drugą żółtą kartkę obejrzał kapitan Fiorentiny- Cristiano Biraghi. Obrońca próbował jeszcze dyskutować z sedzią na temat zmiany decyzji, ale pan Marco Serra pozostał nieugięty. Ostatnie ponad 20 minut Gigliati będą rozgrywać ze stratą jednego zawodnika.

Obraz meczu po czerwonej kartce

Po zejściu Biraghiego tempo meczu mocno spadło. Fiorentina nie wychodziła już tak często z szybkimi atakami, a Sassuolo odpowiadał wynik remisowy. Podsumowaniem dalszych działań Vincenzo Italiano było zdjęcie z boiska swojej największej gwiazdy- Vlahovicia. Był to jasny sygnał, że piłkarze z Florencji nie będą za wszelką cenę starali się dążyć do wygrania tego meczu.

Efektem tego było utrzymanie wyniku 2:2 do samego końca.

 

Rozgrywki: Serie A

Stadion: Stadio Artemio Franchi (Florencja)

Sędzia: Marco Serra (Włochy)

Fiorentina 2:2 Sassuolo

Bramki: Vlahović (51′), Torreira (61′) – Scamacca (32′), Frattesi (37′)

Fiorentina: Terracciano – Odriozola, Milenković, Martinez Quarta, Biraghi (C) – Bonaventura (Amrabat 78′), Torreira, Maleh (Duncan 46′) – Callejon (Saponara 46′ (Terzić 78′)), Vlahović (Igor 88′), Nico Gonzalez

Sassuolo: Consigli – Toljan (Muldur 78′), Chiriches, Ferrari (C), Kyriakopoulos – Frattesi (Harroui 78′), Lopez – Berardi, Raspadori (Boga 66′), Traore (Matheus Henrique 57′) – Scamacca (Defrel 66′)

Udostępnij:

Facebook
Twitter