Sebastian Szymański robi furorę w Rosji

Coraz głośniej w Rosji mówi się o naszych rodakach. Wcześniej dobre noty za swoje mecze zbierali Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus. Teraz jedną z gwiazd w Premier Lidze jest Sebastian Szymański.

Były gracz Legii Warszawa, świetnie radzi sobie w tym sezonie w Dynamie Moskwa. Jego występy są przez rosyjskie media doceniane częściej niż przez polskie. Aktualnie Sebastian Szymański w 15 meczach zdobył 5 goli i dołożył do tego 6 asyst. Regularnie jest najlepszy na boisku i przesądza o końcowym wyniku. Taka sytuacja miała chociażby miejsce w ubiegły weekend, kiedy to zaliczył asystę przy trafieniu Fabiana Balbuena na 2-2, a następnie zdobył gola na wagę 3 punktów. Tydzień wcześniej miała miejsce podobna sytuacja. Wtedy Sebastian Szymański z kolei rozpoczął strzelanie goli. Następnie dołożył kluczowe podanie przy bramce na 2-0 w starciu z Arsenalem Tula.

Piłkarz Dynamo Moskwa, nie jest pomocnikiem stricte ofensywnym jak wielu osobom się wydaje. Jego gra w dużym stopniu opiera się także na odbiorze piłki. Współczynnik odbioru futbolówki stoi u Sebastiana Szymańskiego na wysokim poziomie. Średnio 22-latek odbiera 1,9 piłek na mecz.

Wciąż możemy się zastanawiać dlaczego Paulo Sousa nie widzi go w swojej koncepcji. Polak regularnie gra na wysokim poziomie. Strzela, asystuje, pracuje w defensywie. Można powiedzieć że jest to zawodnik, który nawet wchodząc z ławki rezerwowych wniósłby sporo do gry Biało-Czerwonych.

Selekcjoner reprezentacji Polski gdy powoływał go na pierwsze swoje zgrupowania, dawał mu szansę w roli wahadłowego. Jak się okazało nie jest to pozycja skrojona pod Sebastiana. Tam nie czuje takiej swobody w grze jak w centralnej części boiska.

Musimy w dalszym ciągu trzymać kciuki za to, że w końcu Portugalski trener da szansę 22-latkowi, ponieważ ewidentnie swoją postawą Szymański na to zasługuje.

 

Udostępnij:

Facebook
Twitter