Jak informuje portal „talkSPORT”, Rúben Neves jest obserwowany przez Manchester United. „Czerwone Diabły” liczą na wzmocnienie linii pomocy jeszcze w zimowym okienku transferowym.
Obecne występy pomocników w Manchesterze United nie są najlepsze. Do tego dochodzą sprawy związane z brakiem podpisów na nowej umowie. Scott McTominay ostatnimi czasy ma nieregularną formę. Freda trudno jest określić, ponieważ po fantastycznym występie, w następnym spotkaniu może zagrać zdecydowanie poniżej oczekiwań. Donny van de Beek – wielka szkoda piłkarza, który częściej ogląda poczynania swoich kolegów z ławki rezerwowych, niż melduje się na murawie. Do tego zestawienia możemy dorzucić Nemanję Maticia, który jest już wiekowym piłkarzem i Paulo Pogbę, który nie wiadomo, czy podpisze nową umowę. Co w tym momencie? Mamy pięciu graczy, na których trudno jest zbudować pewną i trwałą linię pomocy. Dlatego też w Manchesterze United powrócił temat ściągnięcia solidnego pomocnika.
Na liście życzeń latem tamtego roku były takie nazwiska jak Eduardo Camavinga, Declan Rice czy już wyżej wspomniany Rúben Neves. Według brytyjskich mediów United nadal jest chętne na ściągnięcie trzeciego z wymienionych do siebie. Jeszcze w tym okienku mogą podjąć próbę wyciągnięcia portugalskiej gwiazdy z Molineux. Jak informuje „talkSPORT”, Wolverhampton chciałoby otrzymać co najmniej 50 milionów funtów.
Danny Mills, który jest ekspertem „talkSPORT”, uważa, że przeprowadzka Nevesa na Old Trafford nie zwiększy szans 24-latka na zdobycie trofeum. Według niego Wolves i United mają takie samo prawdopodobieństwo w kwestii podnoszenia pucharów.
– „Wolves mają tyle samo szans na wygranie Carabao Cup lub FA Cup. Wolves może dostać się do Europa League, a oni mimo wszystko będą mieli większe szanse na jej wygranie, niż Manchester United będzie miał na wygranie Champions League”.
– „Manchester United nie wygra Premier League i Champions League”.
Co na to trener „Wilków”?
Bruno Lage, obecny szkoleniowiec Wolverhampton został podpytany o przyszłość Rúbena Nevesa: Ruben czuje, że to jest jego drugi dom – a z tym przychodzi szczęście. To świetna rzecz, ale inną sprawą jest przekonanie go do pozostania. Tu nie chodzi o kontrakt czy pieniądze. Chodzi o stworzenie wielkiego zespołu, który walczy o różne cele. Rúben Neves jest w takim miejscu, że potrzebuje innego wyzwania. I my również chcemy innego wyzwania dla klubu”.
