Według informacji podanych przez Szymona Janczyka z „Weszło.com” Rivaldihno nie zagra już w koszulce Cracovii. Syn legendarnego Rivaldo chce zmienić klub, a krakowski zespół ma mu nie stawać na drodze.
Rivaldinho trafił do PKO Ekstraklasy, a dokładniej do Cracovii latem 2020 roku. Najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce on nie podbił. Jego bilans po półtora roku nie napawa zbytnim optymizmem. Dla „Pasów” rozegrał 40 spotkań (1972 minuty), w trakcie których strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. W obecnym sezonie zagrał tylko 9 razy i jak donosi Szymon Janczyk z „Weszło.com”, tego wyniku już nie wyśrubuje.
Z zebranych przez niego informacji wynika, iż oprócz zainteresowania zagranicznych zespołów, na polskim podwórku również nie brakowało chęci pozyskania syna legendarnego Rivaldo. Jednak w przypadku polskich klubów tylko na chęci się skończyło, ponieważ żaden z nich nie był w stanie spełnić warunków kontraktowych. Trochę inaczej sprawa wygląda w kwestii zagranicy, ponieważ zimą najbardziej zdeterminowane miało być Toronto FC. Zespół z Major League Soccer poszukiwał w PKO Ekstraklasie napastnika – ostatecznie postawili oni na Jesúsa Jiméneza z Górnika Zabrze.
Jaki kierunek obierze Rivaldinho?
Jak się okazuje, transfer do Major League Soccer nadal jest możliwy. Na obecną chwilę Brazylijczyk ma ponoć dwa konkretne zapytania z tamtej ligi. Jeśli jednak chciałby on kontynuować karierę w Brazylii, to takowa furtka również ma być dla niego otwarta. Jedno jest jednak pewne – zawodnik chciałby spróbować czegoś nowego. Rivaldinho dobrze wie, że w Cracovii nie ma już czego szukać. Mimo wszystko „Pasy” nie zmuszają piłkarza do odejścia z zespołu.
Rivaldinho do 26-letni syn Rivaldo – gracza, który jest niekwestionowaną legendą piłki nożnej. Kluby najczęściej zmieniał na zasadzie wolnego transferu. Brazylijczyk grał w takich zespołach jak Levski Sofia, FCV Farul Constanta czy FC Dinamo 1948.