REWOLUCYJNY PRZEPIS W FUTBOLU.

Piłka nożna to gra zmian. Przełomowe pomysły od zawsze nam towarzyszą. Sięgając pamięcią naszych pradziadków możemy się dowiedzieć, że w 1912 roku doprowadzono do zmiany, która zmieniła cały piłkarski świat. Od tego roku bramkarz mógł łapać piłkę wyłącznie w swoim polu karnym. Zmiana zmusiła bramkarzy do nauczenia się nowych umiejętności, które wcześniej były im nieznane. Podobna sytuacja wydarzyła się w roku 1992r. gdzie golkiperzy zostali zmuszeni do nauczenia się nowych umiejętności zarezerwowanych wyłącznie dla zawodników z pola.

https://twitter.com/FutDope/status/1638122706645155846

CO SIĘ STAŁO W 1992 ROKU?
Rok 1992 jest rozpoczęciem pięknego futbolu jaki mamy teraz. Właśnie wtedy doszło do między innymi utworzenia największej ligi świata- Premier League oraz powstanie nowego przepisu. O jakim przepisie mowa? O zakazie łapania piłki przez bramkarza od swojego kolegi z drużyny.

Jak sam Peter Schmeichel mówił „Zakaz łapania przez bramkarza podanej piłki to najlepsza zmiana w historii futbolu- całkowicie zmieniła piłkę nożną”. Razem z startem Premier League rozpoczęła się nowa znacznie ważniejsza rola bramkarza podczas meczu.

NAJWIĘKSI PRZEGRANI NOWEGO PRZEPISU
Większość szkoleniowców mocno się sprzeciwiała tym zmianom. Myśl taktyczna opierająca się na strzeleniu szybkiego gola i dogrania reszty meczu zagrywając piłkę do bramkarza, który ją przetrzymywał w dłoniach nie miała już prawa miejsca. Doprowadzenie do zmian miało ogromny wpływ na zarobki i oglądalność nowej ligi- Premier League. Innowacyjna stacja Sky Sports, której zawdzięczamy chociażby zegar i wynik meczu w lewym górnym rogu ekranu była zachwycona przepisem, który uatrakcyjni rozgrywki i przede wszystkim przyciągnie nowych widzów.

Kto stał się „pierwszą ofiarą” nowych przepisów? Andy Dibble, bramkarz Manchesteru City podczas towarzyskiego spotkania przeciwko reprezentacji ligi irlandzkiej złamał nogę, kiedy to po zagraniu piłki w jego kierunku nie wiedział co zrobić, jak to sam ujął „Nie byłem pewien, czy wybić piłkę, czy ją złapać”. Takich przypadków mieliśmy całe mnóstwo. Najbardziej znanym przegranym nowych przepisów okazała się drużyna, która totalnie zdominowała lata 70. i 80. w angielskim futbolu, a mowa tu o Liverpoolu. Po wygrywaniu krajowych rozgrywek w roku 1990, dopiera tą sztukę udało im się powtórzyć 30 lat później.

Drugim najbardziej znanym przegranym zostało- Leeds Wilkinsona. W 1991r. zostali mistrzami Anglii, aby w następnym roku zająć 17 miejsce, ani razu nie wygrywając na wyjeździe. Bramkarz Leeds- John Lukic został pierwszym bramkarzem dającym przeciwnikom rzut wolny pośredni, łapiąc piłkę po podaniu od obrońcy. Nieprawdopodobne jest to jak jeden prosty przepis, aby nie łapać piłki od „swojego” mógł całkowicie zmienić futbol.

NAJWIĘKSI WYGRANI
Było o przegranych, a więc wypada i napisać o największych wygranych. Najbardziej zmieniła się liga włoska, nazywana najbardziej defensywną ligą w Europie, gdzie średnia goli na mecz wynosiła około 2,27; zamieniła się w interesującą do oglądania piłkarsko na wysokim poziomie ligą. Wzrost średniej goli na mecz wzrósł tam, aż do 2,8 na spotkanie. Dzięki tym zmianom możemy w tym momencie wspominać takiego gracza jak Rio Ferdinand, który musiał się przenieść z środka pola na środek defensywy. Rewolucyjne zmiany wymagały radykalnych działań i jednym z nich wówczas było cofanie środkowych pomocników na środek obrony.

Wielu bramkarzy potrafiło się zaadaptować do nowych zmian- idealnym tego przykładem jest David Seaman czy Peter Schmeichel. To oni rywalizowali o miano najlepszego bramkarza lat 90. Schmeichel był rewolucjonistą– to on rozpoczął słynne „pajacyki” przed bronieniem rzutu karnego oraz rozpoczął wyskakiwania z szeroko rozstawionymi ramionami w sytuacjach sam na sam.

Duńczyk był wzorem do naśladowania dla innych bramkarzy. Gdy dowiedział się o nowym przepisie od razu zaczął treningi podań z zawodnikami z pola. Co ciekawe jako bramkarz bardzo często brał udział również w sesjach treningowych zawodników ofensywnych. Nie bał się wchodzić w pole karne przeciwników podczas doliczonego czasu gry. Takie zachowanie wielokrotnie pomagało Manchesterowi United w wyrywaniu punktów w ostatnich minutach. Manuel Neuer z pewnością prędzej widział swojego idola w postaci Petera Schmeichela niż Andreasa Kopke.

Bramkarze po erze Petera mieli już sytuację zdecydowanie prostszą, ponieważ w młodym wieku zaczynali uczyć się rozgrywania piłki nogami. Sam Pepe Reina mówił: „Miałem dziesięć lat, gdy zabroniono podań do bramkarzy. Na szczęście byłem wciąż wystarczająco młody”. Tak, to ten Pepe Reina, który zasłynął z genialnych wyrzutów piłki w barwach Liverpoolu. Natomiast Edwin van der Sar posiadał umiejętności gry z piłką, dlatego, że dorastał w akademii Ajaxu Amsterdam, gdzie Johan Cruyff długo przed zmianą przepisów uważał, że bramkarz to 11. gracz z pola.

 

CO DOBREGO PRZYNIOSŁA NAM REWOLUCJA W PRZEPISACH?
Najważniejszą kwestią było poszerzenie umiejętności czysto piłkarskich przez golkiperów. Z wyćwiczonych specjalistów stali się najbardziej wszechstronnymi graczami na boisku. Stali się prawdziwymi rozgrywającymi, którzy byli odpowiedzialni za rozpoczęcie akcji „od tyłu”. Gra przyspieszyła, stała się lepsza i ciekawsza.

Im dłużej piłka jest w grze, tym więcej mamy emocji i tym bardziej możemy doświadczyć wspaniałych graczy występujących na murawie. Bramkarze zaczęli również strzelać bramki z rzutów wolnych i karnych. Rekordzistą pod względem ilości zdobytych bramek jest Rogerio Ceni, który grając dla Sau Paulo FC strzelił ponad 130 goli!

W nowoczesnej erze futbolu wszyscy bramkarze są uczeni tyle samo o grze nogami, co o bronieniu. Manuel Neuer jest najlepszym przykładem aktualnego nowoczesnego bramkarza. FIFA popełnia wiele błędów, lecz akurat w tym przypadku zachowała się genialnie stawiając kolejny krok do przodu w rozwoju futbolu.