Reprezentacja Polski wraca na stadion Śląski! Jak podają media biało-czerwoni w przypadku pokonania reprezentacji Rosji i przejścia do finałowej rundy barażów, swojego następnego przeciwnika będą gościć na chorzowskiej arenie.
29 marca odbywa się finał baraży. Jeżeli 5 dni przedtem, w półfinale pokonamy podopiecznych trenera Walerija Karpina, będzie nam dane być gospodarzem w spotkaniu ze Szwecją bądź Czechami. Większość kibiców spodziewała się, że spotkanie to odbędzie się docelowo tam, gdzie zawsze – na Stadionie Narodowym we Warszawie. Niestety, ale PGE Narodowy zostanie wówczas wyłączony z użytku.
Wszystko oczywiście związane jest ze wzrostem zachorowań z powodu wirusa COVID-19, a dokładniej z jego nowym wariantem omikronem. Stadion Narodowy najprawdopodobniej znów przekształci się na długo w jeden wielki szpital, a przynajmniej takie są przypuszczenia ekspertów. W miejsce piłkarskiej areny znów znajdzie się tymczasowy obszar działań Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Piąta fala koronawirusa zmusiła PZPN do przeniesienia tego wielkiego wydarzenia na nieco mniejszy, ale wciąż urokliwy stadion.
Stadion Śląski w Chorzowie może cieszyć się z powodu takiego obrotu spraw. Kilka piłkarskich imprez oraz spotkań naszej kadry zostanie przeniesionych właśnie na to miejsce. Nawet jeżeli nie uda nam się awansować do finału baraży to potencjalny mecz towarzyski, jaki odbędzie się w tym samym terminie, będzie miał miejsce właśnie na tym obiekcie. Domowe mecze Ligi Narodów także zostaną przeniesione. Faworytami do ich otrzymania są oczywiście stadion w Chorzowie, ale także w Gdańsku i Wrocławiu. Decyzja ta ma zapaść niedługo.
Pozostaje jeszcze kwestia finału Pucharu Polski, który docelowo także miał odbyć się w Warszawie drugiego maja. Teraz będzie to jednak niemożliwe. Najprawdopodobniej PZPN przeniesie go do Lublina, miejsca, które gościło już finał tej imprezy rok temu.
Stadion Śląski zawsze dawał radę ugościć polską kadrę z klasą. Ostatni raz nasi grali tam jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka w listopadzie 2020. Wówczas wygraliśmy z Ukrainą 2:0 i polegliśmy w Lidze Narodów z Holandią 1:2.
Czytaj także: