Real Madryt – Athletic Bilbao: Zapowiedź. Czy Real utrzyma formę?

Jeśli ktoś jest fanem piłki nożnej, to dzisiejszy wieczór jest świetną okazją na odpoczynek. W momencie, kiedy w środku tygodnia rozgrywki trwają w czterech czołowych ligach – nie można narzekać na brak emocji. Jednym z tych spotkań jest mecz Realu Athleticiem Bilbao. Zespół z kraju Basków przyjedzie na Bernabeu, żeby powalczyć z „Los Blancos” o punkty w rozgrywkach La Liga.

Kontuzje

Jeśli chodzi o „Królewskich” to po kontuzjach niemalże nie ma widu ani słychu. Mecz opuszczą tylko Ceballos i Bale, którzy nie są podstawowymi graczami zespołu Ancelottiego. Można powiedzieć więc, że Real jest w pełni uzbrojony na spotkanie z Bilbao.

W przypadku zespołu Athleticu, braki są już większe. Przez czerwone kartki pauzuje Inigo Martinez, który jest kluczowym zawodnikiem zespołu Marcelino. Ze składu wypadł też Dani Vivian, który leczy kontuzję mięśnia – podobnie jak Asier Villalibre. Operację przechodzi także Yuri Berchiche.

Forma

Real Madryt Athletic Bilbao
28.11 vs Sevilla 2-1 26.11 vs  Granada 2-2
24.11 vs S. Tiraspol 3-0 19.11 vs  Levante 0-0
21.11 vs Granada 4-1 05.11 vs  Cadiz 0-1
6.11 vs Vallecano 2-1 31.10 vs  Real Sociedad 1-1
3.11 vs Szachtar 2-1 26.10 vs Espanyol 1-1

Terminarz

Real Madryt Athletic Bilbao
04.12 – Real Sociedad na wyjeździe 06.12 – Getafe na wyjeździe
07.12 – Inter Mediolan u siebie 11.12 – Sevilla u siebie
12.12 – Atletico Madryt u siebie 19.12 – Betis u siebie
19.12 – Cadiz u siebie 22.12 – Real Madryt u siebie
22.12 – Bilbao na wyjeździe 03.01 – Osasuna na wyjeździe

Ostatnie pojedynki

16.05.2021 Athletic Bilbao – Real Madryt 0-1 La Liga
14.01.2021 Real Madryt – Athletic Bilbao 1-2 Superpuchar Hiszpanii
15.12.2020 Real Madryt – Athletic Bilbao 3-1 La Liga
05.07.2020 Athletic Bilbao – Real Madryt 0-1 La Liga

 

Czy „Królewscy” utrzymaja formę? 

Real jest ostatnimi czasy na fali. Po zwycięstwie w meczu z Sevillą, utrzymali serię bez porażki. Ta wynosi już 9 spotkań, a w przypadku dzisiejszego zwycięstwa ta liczba wzrośnie do 10. Można więc śmiało powiedzieć, że „Los Blancos” są w szczytowej fomie i trudno im zagrozić. Dokładnie to samo można powiedzieć o Viniciusie. To, co Brazylijczyk wyprawia w ostatnich spotkaniach przechodzi ludzkie pojęcie. Gol w meczu z Sevillą tylko potwierdził dyspozycję Viniego, który w tym sezonie gra „jak z nut”. Dokładnie tak samo radzi sobie Karim Benzema. Francuz zdobył czwarte miejsce w plebiscycie Złotej Piłki, a w tym sezonie w duecie z Brazylijczykiem jest po prostu nie do zdarcia. 20 goli i dziewięć asyst – to dorobek ofensywnego duetu Realu. Jest to 58% dorobku bramkowego całego klubu w tym sezonie – robi wrażenie.

 

 

Udostępnij:

Facebook
Twitter