Były piłkarz Wisły Kraków i Legii Warszawa – Grzegorz Szeliga – przyznał się 18 listopada do tego, że niespełna 30 lat temu sprzedał mecz, w którym rywalizowały ze sobą dwa wyżej wymienione kluby.
Post opublikowany przez Szeligę w mediach społecznościowych wywołał duże poruszenie: „Ja, Grzegorz Szeliga, sprzedałem mecz w 1993 LEGIA – WISŁA. Chcę się poddać karze. Przepraszam kibiców LEGII I WISŁY.” 53 – latek wyznał, że jest chory na raka i chciał się koniecznie przed śmiercią z tego całej Polsce zwierzyć.
Dziś, sytuację postanowił skomentować PZPN. Kluczowe w wydanym oświadczeniu jest zdanie rzecznika etyki – Jerzego Kostorza: „Sam fakt przyznania się i reakcja niektórych ludzi jest wystarczającą karą.
” Głos zabrał również rzecznik dyscyplinarny PZPN – Adam Gilarski: „Wszystkie procedury dyscyplinarne w tej sprawie zostały już zakończone i nie zmienia tego fakt przyznania się zawodnika do przewinienia dyscyplinarnego.”