Trener Piotr Nowak od kilku dni jest już w Białymstoku. Dziś po raz pierwszy w barwach Jagiellonii pojawił się na konferencji prasowej. O to kilka najważniejszych kwestii, jakie poruszył nowy szkoleniowiec „Jagi.”
– ” Jako klub chcielibyśmy wrócić do tych miejsc, które Jagiellonia pokazywała przez wiele lat. Ten sukces w klubie był taki, który powodował to, że to zainteresowanie piłkarzy, mediów i kibiców było coraz większe. Myślę, że powinniśmy wrócić do tego, co dawało nam wszystkim radość. Znacie mnie, nie tylko jak trenowałem w Ekstraklasie również z wcześniejszych lat. Jestem facetem, który nienawidzi przegrywać. Myślę, że będę się starał wpoić im tę zasadę, dołączyć do tego kulturę gry i to, żeby mieli z tego satysfakcję, żeby piłkarze szczególnie młodzi rozwijali się prawidłowo. To będzie podstawa, aby zaszczepić w nich dobry wirus piłkarski, aby nie mieli tylko profitów finansowych, ale także zadowolenie.” – zaczął Piotr Nowak.
Kilka słów o ewentualnych obawach dotyczących powrotu do pracy po dłuższej przerwie
– „Przekaz mój się nie zmienia. Ten przekaz, który był 4 lata temu się nie zmienia. Wygrywanie, tak samo, jak przegrywanie jest nawykiem. Jest to pewien sposób życia, którym żyje przez prawie 40 lat. Zacząłem w wieku 15 lat. Był taki moment, gdy wróciłem (do Stanów Zjednoczonych- dopisek redakcji), tak jak mówiłem z powodów rodzinnych. Ta rozłąka, ten dystans sami Państwo wiecie, że małżeństwo, nawet jeśli jest młode, to jeśli ten dystans między małżonkami jest duży, może on doprowadzić czasem do nieprzyjemnych sytuacji.
O powrocie do domu
– Musiałem wrócić chciałem się poświęcić rodzinie, bo całe życie byłem na walizkach. Kiedyś trzeba zastopować, dać sobie czas, wrócić do tego, co nam dawało radość i miłość. Poza tym tak jak powiedziałem, moja córka kończyła High School i to było bardzo ważne, żeby jej w tym pomóc, żeby ten czas, który spędziłem w Gdańsku nadrobić. To starałem się robić. Później przyszła oferta z FIFA, która na nowo wzbudziła futbolową miłość we mnie. Później dostałem ofertę stąd. Usiedliśmy w trójkę (z rodziną -dopisek redakcji) dostałem zgodę i przyjechałem.
– Moja pasja, moje zaangażowanie się nie zmieniło. Jeśli chodzi o postrzeganie piłki. Naturalnie, piłkarze się zmienili. Jeśli chodzi o wiek, ten zespół nie jest taki, jaki wtedy miała Jagiellonia, ale jest tutaj wiele dobrych rzeczy, które trzeba troszkę uwypuklić i nadać temu prawdziwego tonu.”– zapewnił Piotr Nowak.
Trener Nowak także odniósł się do naszego pytania na temat młodych zawodników w Jagiellonii: Czy podjął Pan decyzję na podstawie wczorajszego treningu z młodzieżowcami, czy któryś uda się na wypożyczenie lub pojedzie na zgrupowanie z pierwszym zespołem?
-„Lista powołanych jest już gotowa. Na zgrupowanie pojedzie 10 piłkarzy z CLJ-ki. Razem młodzieżowców jest około 15. Jest to młody zespół, ale tak jak mówię to przez tę intensywność treningu, pokazanie pewnych elementów gry, które będą dla nich nowe. Zdaję sobie sprawę, że cała ta struktura, która jeśli chodzi o obóz, będzie dla nich nowa. Oni jeszcze tego nie przeżyli.
– Mogę wam powiedzieć, że będziemy trenować 3 razy dziennie. Od godziny 7:00 rano do 22:00. Będą mieli zajęty czas. Będą to rzeczy taktyczne, sportowe, wydolnościowe, rekreacyjne, ale ten czas te 3 tygodnie, jakie nas czeka, będzie niezwykle intensywne. Zobaczymy, jak ta młodzież będzie reagować, bo też musimy to brać pod uwagę, aby organizmów nie przeciążyć. Sztab szkoleniowy ułożył już plany treningowe. Dla każdego piłkarza, jeśli chodzi o ich wydolność. Dostaniemy wyniki badań, które w tej chwili są przeprowadzane. Jutro jest ta ostatnia grupa, która będzie już miała końcowe badania.
Miła niespodzianka
-Dzisiaj mogę powiedzieć, że byłem mile zaskoczony, bo dopiero jutro są badania, ale dzisiaj już był Michał Pazdan, Tomas Prikryl, Martin Pospisil. Przyjechali jeden dzień wcześniej po to, aby zaadoptować się do tego. Nikt ich nie zmuszał, sami z siebie przyjechali. Był też Zlatan Alomerović. Każdy wie, że tego czasu jest niewiele. Staramy się młodzież pomału wkleić, ale widać, że potencjał jest niesamowity. Trzeba tylko czasu, wiary i pewności siebie.” – odpowiedział Piotr Nowak.
Cała konferencja przebiegała w bardzo dobrej atmosferze. Wiele ciekawych tematów poruszył trener. Na naszej stronie jest już tekst przedstawiający nowego szkoleniowca Jagiellonii. Zapraszamy do przeczytania. Piotr Nowak nowym szkoleniowcem Jagiellonii Białystok!