Wciąż temat odejścia Paulo Sousy jest nam wszystkim bliski. Nie wiadomo jak się zakończy sprawa jego odejścia z reprezentacji Polski. Według dziennikarzy Globo.com Portugalczyk już rozstał się naszą kadrą i podpisze kontrakt z klubem z Rio De Janeiro.
Jak możemy przeczytać w brazylijskim artykule selekcjoner „Biało-Czerwonych” zapłacił karę w wysokości 300 tysięcy euro i może już podjąć konkretne rozmowy z Flamengo. Jak wiemy dziś doszło do tajnego spotkania PZPN-u, z oficjalnego komunikatu w zasadzie nic się nie dowiedzieliśmy. Zapewne zapadły tam decyzje związane z rozstaniem się z 51-latkiem, oficjalnie nie wiemy jednak za wiele. Trudno jest zatem stwierdzić czy doniesienia z Ameryki Południowej są aby na pewno prawdziwe.
Flamengo to w najbliższym czasie jedyna możliwość dla Paulo Sousy. Chociaż i tu pojawiły się ostatnio pewne wątpliwości związane z rozwiązaniem kontraktu przez Benfikę z Jorge Jesusem.
Tymczasem Paulo Sousa według Globo zapłacił 300 tysięcy euro i rozwiązał kontrakt z PZPN. https://t.co/1d1DRPhRDq
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) December 29, 2021
Kara jaką ma zapłacić ( bądź miał) trener Sousa wydaje się być nieproporcjonalna do tego ile zarabiał i w jakim momencie porzuca reprezentację. Jak pokazuje jednak przeszłość nie pierwszy raz już 51-latek robi wokół siebie duże zamieszanie. Czym wprawia złość kolejnych kibiców. Jak widać pieniądze są dla niego głównym wyznacznikiem, problem jest tylko taki, że psują się przez to relacje z ekipami, które miał okazję wcześniej prowadzić.