Legia rozpoczyna ofensywę transferową. Na pierwszy ogień została wzmocniona pozycja środkowego pomocnika. Na Łazienkowską wraca gracz, który dobrze zna warszawski klub. Jest nim były pomocnik Piasta Gliwice – Patryk Sokołowski.
Kilka dni temu obiegła nas informacja, że z klubem pożegna się dotychczas jego kluczowa postać, portugalski pomocnik – Andre Martins. Nowy trener Legii, Aleksander Vuković poinformował go, że nie widzi go w planach na następny sezon. Zaczęto więc szukać jego następcy.
Patryk Sokołowski to piłkarz niesamowicie doświadczony na poziomie Ekstraklasy. Ostatnie trzy sezony spędził w Piaście Gliwice, wygrywając z nimi między innymi Mistrzostwo Polski. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym wystąpił już w 95 spotkaniach podczas, których ośmiokrotnie wypisywał się na listę strzelców. Miniona runda była dla niego całkiem udana. Nie opuścił ani minuty w żadnym z ligowych spotkań. Zagrał wszystkie 19 meczy w pełnym wymiarze czasowym. W obecnych czasach jest to całkiem imponujący wyczyn.
Witamy Patryk! 👋
27-letni pomocnik Patryk Sokołowski, wychowanek @Akademia_Legii, podpisał dwuletni kontrakt z Legią Warszawa z opcją przedłużenia.
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) January 6, 2022
Sokołowski to wychowanek Legii. Przeszedł przez wszystkie szczeble rozwoju w akademii. Niestety, nigdy nie przebił się na stałe do pierwszej kadry. W wieku 19 lat odszedł z rezerw warszawskiego klubu, aby spróbować swoich sił w niższych ligach. Zanim trafił do Piasta, brylował w barwach takich ekip, jak Znicz Pruszków, Olimpia Elbląg, czy też Wigry Suwałki. Wraca do Warszawy, aby udowodnić, że zasługuję na występy w barwach Legii. Podpisał on 2-letni kontrakt z opcją przedłużenia. Na boisku będzie występował z numerem 18.
Sam o swoim powrocie mówi tak:
– „Jest mi bardzo miło tutaj wrócić. Spędziłem w Legii kawał życia i mam nadzieję, że kolejny kawał życia w Warszawie przede mną. Bardzo optymistycznie spoglądam na moją ponowną przygodę w Legii. Kontakt z klubu pojawiał się od jakiegoś czasu, ale to ostatnie miesiące były decydujące. Zdawałem sobie sprawę, że kończy mi się kontrakt, więc czekałem z decyzją. Wszystko zakończyło się bardzo dobrze i niezwykle się cieszę, że ponownie jestem w Legii.”´- zakończył.
Czytaj także:
Co dalej z przyszłością Emreliego?
Andre Martins odejdzie z Legii
Marek Papszun nie będzie trenerem Legii?!