Wisła Kraków musiała szybko działać na rynku transferowym. Jak ostatnio pisaliśmy praktycznie na pewno klub opuści Aschraf El Mahdioui. „Biała Gwiazada” była więc zmuszona do ruszenia na zakupy i znalezienia następcy dla ich kluczowego zawodnika.
Zapewne nie było to najłatwiejsze zadanie. El Mahdioui to piłkarz, który świetnie operował piłką i budował akcje od tyłu. Ciężko szukać typowych „6” w naszej Ekstraklasie, które miałby podobną technikę użytkową. Wisła ruszyła więc na rynek, z którego pozyskał wcześniej holenderskiego pomocnika, czyli do Słowacji, a dokładniej do Macedonii.
Nowym zawodnikiem krakowskiego klubu został młodzieżowy reprezentant Macedonii – Enis Fazlagić. W 2018 roku, jako nieopierzony nastolatek trafił on do jednego z największych klubów we Słowacji. Mowa tu oczywiście o MKS Zilinie. Od tamtego momentu zgromadził aż 85 występów dla tego zespołu. W obecnym sezonie wystąpił w 24 spotkaniach, w których zaliczył 3 asysty.
Zapamiętaj to 𝓷𝓪𝔃𝔀𝓲𝓼𝓴𝓸! 📝
▶️ https://t.co/YiEOO6zX5O pic.twitter.com/R23LQKI9HF
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) January 21, 2022
Podczas jego przygody na Słowacji przetarł się on z obecnym trenerem Wisły – Adrianem Gulą. To właśnie on na dobre wprowadzał go w świat poważnej, ligowej piłki. Jego wychowanek ma ogromny talent, który zaowocował licznymi powołaniami do młodzieżowej reprezentacji Macedonii. Jest to zawodnik, na którym z pewnością będzie dało się potencjalnie zarobić – w końcu ma jedynie 21 lat. Podpisał on także ogromny kontrakt do 2026 roku.
-Enis to piłkarz z olbrzymim potencjałem i jak na swój wiek posiada już wielkie doświadczenie. To zawodnik podobny do Aschrafa – zawsze chce operować piłką, co pomoże nam w rozgrywaniu, dokładając też potrzebną boiskową agresję. Przychodzi do Wisły na zasadzie transferu definitywnego, wiążąc się 4,5-letnim kontraktem” – powiedział Tomasz Pasieczny, Dyrektor Sportowy Wisły Kraków.
Jeżeli wierzyć mediom, Wisła zapłaciła za ów piłkarza jedynie 400 tyś euro. Jest to kwota nieporównywalna do tej, za którą ma odejść na dniach Aschraf El Mahdioui. Na papierze młody Macedończyk w niczym nie odstaje od swojego starszego kolegi. Jeżeli jego transfer wypali, Wisła w ogólnym rozrachunku dokona niesamowicie opłacalnej transakcji.
Czytaj też: