Michał Probierz z nową pracą!

Michał Probierz z nową pracą! Kontrowersyjny szkoleniowiec od następnej rundy będzie prowadził tegorocznego beniaminka – Teramlice Bruk-bet Nieciecza. „Słonie” już od kilku tygodni wzmagały się z poszukiwaniami nowego szkoleniowca. W końcu udało się im je zakończyć.

Michał Probierz to persona, której chyba nikomu kto choć trochę interesuje się tym sportem, nie należy przedstawiać. Kontrowersyjny szkoleniowiec został bez pracy, gdy Cracovia postanowił znaleźć sobie innego trenera. Trzeba jednak przyznać, że mimo wielu niesportowych spraw, jakie wokół niego krążyły, wciąż jest on niezwykle doświadczonym szkoleniowcem.

Nowy trener Teramlici ma na swoim koncie aż 468 spotkań, w których zdobył 646 ligowych punktów. Prowadził on w Ekstraklasie takie drużyny, jak: Widzew Łódź, ŁKS Łódź, Lechie Gdańsk, Jagiellonie Białystok i wspomnianą wyżej Cracovie.  Zdobył dwukrotnie Puchar Polski oraz SuperPuchar Polski. Miewał wzloty i upadki, ale nikt nie odbierze mu faktu, iż jest niezwykle doświadczonym szkoleniowcem w swoim fachu.

Teramlica jest w sporych tarapatach. Ekipa z Niecieczy plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli i jest głównym faworytem do spadku. Silnym charakter, jakim niewątpliwie jest Michał Probierz wydaję się być dla nich wręcz idealnym wyborem. Owszem, dla samego trenera jest to dość spory jakościowy zjazd, ale jednocześnie szansa na to, aby pokazać , że nie jest on postacią wypaloną i wciąż ma w sobie ogień, jakim charakteryzował się głównie za czasów pracy w Jagielloni.

Przerwa zimowa to idealny okres dla klubów, które nie najlepiej wspominają rundę jesienną. Jest to czas, aby przeprowadzić odpowiednie wzmacniające transfery oraz pokombinować nad taktyką. Termalica skróciła znacznie ten okres ze względu na to, że nie byli w stanie odpowiednio szybko znaleźć trenera. Niemniej jednak chyba opłacało się czekać. Probierz to wciąż uznana marka mimo wielu żartów na jego temat. Można odnieść wrażenia, że jego kandydatura może być wielkim sukcesem lub wielką porażką. To okaże się już za kilka miesięcy.

Udostępnij:

Facebook
Twitter