Premier League co kolejkę rozpieszcza swoich kibiców kolejnymi świetnymi spotkaniami. Nie inaczej będzie w dniu dzisiejszym. Manchester United – Arsenal to starcie, które zawsze elektryzuje. Niegdyś rywalizacja o to kto jest najlepszy w lidze. Dzisiaj mimo znacznego obniżenia formy, waga meczu pozostaje niezmienna. Wszyscy zdajemy sobie sprawę jakie problemy ma drużyna Manchester United, a jakie Arsenal. Patrząc jednak na historię i kadry obu ekip, możemy być pełni nadziei, iż zobaczymy widowisko na najwyższym światowym poziomie.
Różna forma
Liczne perturbacje jakie są w ostatnim czasie przy okazji Manchesteru United są wprost niebywałe. Sezon mimo spektakularnych transferów dla Czerwonych Diabłów nie rozpoczął się najlepiej. Zdaniem niektórych za późno, jednak w końcu władze tego klubu zdecydowały się na pewne zmiany. Odszedł oczywiście z klubu Ole Gunnar Solskjaer, a obecnym trenerem tymczasowym jest Michael Carrrick. Co prawda wiadomym faktem jest to, iż oficjalnym następcą zostanie Rangnick (o tym informowaliśmy tutaj: Ralf Rangnick oficjalnie trenerem Manchesteru United – FUTBOL INFO), jednak Niemca jeszcze w tym meczu nie zobaczmy. Jak zatem radził sobie dotychczas Carrick na ławce trenerskiej? Wyniki były naprawdę świetne. 2:0 z Villarealem, a także 1:1 z Chelsea to bardzo dobre rezultaty. Kto oglądał te mecze wie, że sam styl gry, już tak nie zachwycał. W zasadzie jedyne co poprawiło się u Czerwonych Diabłów, względem Norweskiego szkoleniowca to Sancho i defensywa, prezentująca się nieco lepiej.
Po słabym początku sezonu, mimo pojedynczych wpadek, generalnie Arsenal prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Mikel Arteta, który jeszcze dwa miesiące temu był w oczach kibiców poza klubem zdołał wyciągnąć go z dołka. Kanonierzy dzięki tej „pobudce” zajmują wysokie miejsce piąte. Przy dobrej grze, rysą na wizerunku Arsenalu w ostatnim czasie jest mecz z Liverpoolem, w którym przegrali 4:0. Pomijając jednak to feralne spotkanie cieszyć kibiców Londyńczyków może stała forma ich ulubieńców. Aż 11 meczy z rzędu bez porażki, przed „The Reds” jest statystyką, która sama w sobie budzi olbrzymi podziw. Takie są jednak fakty i w zestawieniu z dyspozycją United, to oni są górą. Ostatni mecz wygrany z Newcastle był tylko potwierdzeniem tego, jak dobrze w ostatnim czasie wyglądają.
Ostatnie pięć meczów: Manchesteru United i Arsenalu
| Manchester United | Arsenal |
| 28.11 vs Chelsea 1:1 (R) | 27.11 vs Newcastle 2:0 (Z) |
| 23.11 vs Villareal 0:2 (Z) | 20.11 vs Liverpool 4:0 (P) |
| 20.11 vs Watford 4:1 (P) | 07.11 vs Watford 1:0 (Z) |
| 06.11 vs Manchester City 0:2 (P) | 30.10 vs Leicester 0:2 (Z) |
| 02.11 vs Atalanta 2:2 (R) | 26.10 vs Leeds 2:0 (Z) |
Mecze bezpośrednie Manchester United – Arsenal
Właściwie na każdej pozycji Manchester United ma lepszych piłkarzy. Tacy zawodnicy, jak Smith Rowe, Aubameyang, Saka, czy Odegaard, mimo dużej jakości nie mają nawet podjazdu do gwiazd przeciwników. W historii rozkład historycznych meczy bezpośrednich działa na korzyść United (63-36-53). Mimo tych niezaprzeczalnych stwierdzeń, liczy się to co tu i teraz. W ostatnich pojedynkach lepiej radzą sobie Kanonierzy. Na zwycięstwo Manchesteru United z nimi, kibice najpopularniejszego klubu na świecie czekają aż dwa lata! Od tego momentu kluby te spotykały się ze sobą pięć razy. Trzykrotnie zdarzyło się tak, że to Arsenal wygrał, dwa razy padł remis.
Sytuacja kadrowa
Manchester United: na przedmeczowej konferencji zabrał głos trener Manchesteru United, Michael Carrick, który zakomunikował, iż w tym meczu nie będzie mógł liczyć na Raphaela Varane’a, leczący w dalszym ciągu swoje urazy. W tej samej wypowiedzi zapowiedział również powrót po kontuzji Edinsona Cavaniego, zmagającego się przez dłuższy czas z urazem ścięgna. Po absencji spowodowanej czerwoną kartką ma wrócić Harry Maguire, natomiast występ Luka Shawa stoi pod znakiem zapytania.
Arsenal: wciąż niepewna jest sytuacja Bukayo Saki, który nabawił się małego urazu w meczu z Newcastle United. Głos w tej sprawie zabrał nawet Mikel Arteta:
Jestem pełen nadziei, ale nie wiem. Oczywiście, minęło mało czasu, a zawodnik musi być pewny, że da radę komfortowo zagrać z drobnym urazem. Dopiero na treningu przekonamy się, czy zagra. Nie mamy zamiaru ryzykować zdrowia naszych zawodników.
Na 100% w tym spotkaniu nie zagra Sead Kolasinac, a także Granit Xhaka. Oni ciągle leczą urazy. Data powrotu żadnego z nich nie jest znana, natomiast pewne jest to, iż dzisiaj na boisku ich nie zobaczymy.
PODSUMOWANIE:
Mecz: Manchester United – Arsenal FC
Rozgrywki: 14. kolejka Premier League
Data: 02.12.2021r. (czwartek), godz. 21:15
Miejsce: Old Trafford, Manchester
Sędzia: Martin Atkinson
Transmisja: Canal+ Sport
