Według informacji Interii Lechia Gdańsk jest obecnie w trakcie negocjacji z byłym reprezentantem Holandii. To Luciano Narsingh, który od połowy 2021 roku jest bez klubu.
Koniec zimowego okienka transferowego zbliża się do nas wielkimi krokami. To jednak nie oznacza braku ruchów na rynku. Po transferach młodego Tomasza Neugebauera z Ruchu Chorzów, Michała Buchalika z Wisły Kraków i Davida Steca z TSV Hartberg przyszedł czas na znane przede wszystkim w Holandii nazwisko. Dziś Interia podała informacje, z których wynika, że Lechia Gdańsk już od kilku dni rozmawia z przedstawicielami skrzydłowego. Jak ustalili dziennikarze, Luciano Narsingh jest zainteresowany grą w PKO Ekstraklasie.
Zainteresowanie jest, rozmowy również, więc chyba nie powinno być żadnych problemów, prawda? Niestety nie – jednym z nich jest pensja, jakiej oczekuje Holender. Interia dowiedziała się od jednej z osób pracujących w Lechii, że Luciano chce nie tylko zarobków o 30-40% większych, niż te, które mu zaproponowano. Dodatkowo liczy on na kontrakt, który będzie obowiązywał do czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
Na tu i teraz
Były reprezentant Holandii od 1 lipca 2021 roku stał się wolnym zawodnikiem, po zakończeniu przygody w Feyenoordzie. W trakcie jej trwania był jeszcze wypożyczony do Twente FC. I tutaj nasuwa się kolejny problem, czyli dyspozycja zawodnika. Lechia, chcąc walczyć o europejskie puchary, musi mieć w składzie piłkarza, który z miejsca im w tym pomoże. Nie wydaje się, by skrzydłowy był odpowiednio przygotowany fizycznie do nadchodzącego zadania.
Imponujące liczby
Nie można mu jednak odebrać rozdziałów w Holandii, gdzie święcił swoje największe triumfy. Razem z PSV Eindhoven trzy razy sięgnął po Superpuchar Holandii. Do tego dołożył dwa mistrzostwa kraju. Dla „Czerwono-białych” rozegrał łącznie 159 spotkań, w trakcie których strzelił 26 goli oraz zaliczył 31 asyst. Oprócz tego grał w takich klubach jak SC Heerenveen czy Swansea. Dodatkowo ma na swoim koncie 19 występów w kadrze narodowej.