W Tyraspolu Sheriff Tiraspol mierzy się z Realem Madryt w ramach piątej rundy Ligi mistrzów UEFA. Poprzedni mecz między tymi drużynami zakończył się 1-2 na korzyść mołdawskiego zespołu. Liderem grupy D pozostaje jednak ekipa prowadzona przez Carlo Ancelottiego.
Początek:
Od samego początku to gospodarze wyszli nabuzowani, pełni energii na mecz. ”Królewscy” zaczęli dosyć ospale, przez co ich brak skupienia wykorzystał wyróżniający się od pierwszych minut meczu pomocnik Bruno. Brazylijczyk zatańczył z obrońcami gości, dzięki czemu wywalczył rzut wolny na wysokości pola karnego. Kolejne minuty meczu to zacięta gra w linii pomocy co odzwierciedlała statystyka posiadania piłki, w dwudziestej piątej minucie wynosiła ona 45% – 55%. Sympatykom ekipy z Madrytu na pewno może się podobać Rodrygo w obecnym sezonie Ligi Mistrzów, dwudziestolatek zaliczył dwie bramki w trzech meczach tegorocznej Ligi Mistrzów. Również w tym meczu od początku był bardzo aktywny. Po dwóch kwadransach ostro sfaulowany został Casemiro na skraju pola karnego ekipy z Mołdawii. Do rzutu wolnego już przygotowywał się zawodnik sprowadzony latem – David Alaba. Austriak nie najlepiej wykonał stały fragment gry, ale po niefortunnym rykoszecie piłka wpada do bramki! Mamy 0-1 na Stadion Sheriff.
Druga część pierwszej połowy była zdecydowanie pod dyktando ekipy z La liga. Sfrustrowani byli piłkarze z Mołdawii, grali niechlujnie. Kolejne błędy popełniali zawodnicy Juriego Wernyduba. Ofensywne trio Realu Madryt z minuty na minutę nabierało coraz więcej luzu. Kilkoma szybkimi podaniami rozmontowali oni obronę Sheriffu, która zostawiła pustą przestrzeń przed polem karnym, dzięki której piłkę do bramki pięknym strzałem od poprzeczki skierował Toni Kroos. Śmiało można porównać Niemca do muzyki klasycznej, piękne dopieszczone podania oraz precyzyjne strzały to atuty zawodnika Los Blancos. To pierwszy gol Kroosa w tegorocznej Lidze Mistrzów.
G
O
L
A
Z
O✍️ @ToniKroos | #UCL pic.twitter.com/bBJVu3gZVx
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) November 24, 2021
Pierwsza połowa:
Carletto pierwszą połowę na pewno może zaliczyć do udanych. Sumienna gra w obronie i cierpliwe przygotowanie piłki przed oddaniem strzału to taktyka wicemistrza Hiszpanii na ten mecz. Jeśli gospodarze chcą urwać punkty Los Blancos to muszą się obudzić, obrona Realu Madryt nie jest najpewniejsza dzisiaj. Długie piłki posyłane za linię obrony mogłyby się sprawdzić.
Druga połowa:
Początek drugiej części meczu prowadzonego przez Szymona Marciniaka to powtórka z rozrywki. Początkowe minuty gospodarzy mogły się podobać, słychać było jak bardzo szaleją kibice na trybunach gdy piłka zbliży się pod pole karne Thibaut Courtoisa. Jednakże co nie robi różnicy w piłce nożnej jak indywidualności. Jeden prosty pass do Karima Benzemy wystarczył. Francuz cudownym strzałem zza pola karnego pokonuje bramkarza Tyraspolu, przez co mamy już 0-3. Gdy Carletto był już myślami w kolejnym meczu ”Królewskich” wydarzyło się najgorsze…David Alaba doznał jakiegoś urazu. Austriak zszedł z boiska, co może być dużym problemem Los Blancos przed meczem ligowym z Sevillą. Ciężko wybrać najjaśniejszą postać w ekipie gospodarzy. Dopiero w okolicach sześćdziesiątej minuty Adama Traore miał dogodną sytuację, lecz nie zamienił wrzutki swojego kolegi na bramkę – trafił w słupek.
Niestety to nie koniec złych wiadomości dla fanatyków Sheriffu Tiraspol, pod koniec meczu problemy z oddychaniem miał wyżej wymieniony Adama Traore, przez co zszedł z boiska. Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się dla Malijczyka pozytywnie, bo jest on motorem napędowym Sheriffu. Wow! Wyrasta nam najlepszy zawodnik drużyny przegranej, Georgios Athanasiadis ratuje swój zespół przed totalną kompromitacją. Grek wspaniale broni strzały Marco Asensio. Z taką pasją jak on powinien grać cały Tyraspol.
Podsumowanie:
Poprawnie do tego meczu swój zespół przygotował włoski trener – Carlo Ancelotti. Real Madryt nie miał większych kłopotów z wygraniem i zapewnieniem sobie pierwszego miejsca na kolejkę przed końcem fazy grupowej w grupie D. Z drugiej strony Sherrif Tiraspol po dzisiejszej wpadce Szachtaru jest pewny swojego awansu do fazy pucharowej ligi europy. Myślę, że Królewscy mieli dziś na uwadze najbliższe ligowe spotkanie z Sevillą przez co nie grali na sto procent. Sheriff natomiast w najbliższej kolejce ligi mołdawskiej będzie się mierzyć z Dinamo-Auto.
Liga Mistrzów
Tyraspol, Stadium Tiraspol
Sherrif Tiraspol 0-3 Real Madryt (0-2)
Sherrif Tiraspol: Cristiano – (C, 55. bramka), Georgios Athanasiadis, Fernando Costanza(29. żółta kartka), Arboleda, Dulanto, Thill, Addo, Traore( 81. Cojocaru), Kolovos(59. Nikolov), Bruno(59. Julien), Casteneda(59. Yansane)
Real Madryt: Benzema – (C), Courtois, Mendy(4. zółta kartka, 61. Marcelo), Alaba(30. bramka, 65. Nacho), Militao, Carvajal(65. Lucas), Modrić, Kroos(45. bramka), Casemiro(84. Blanco), Vinicius JR, Rodrygo(84. Asensio)
Szymon Marciniak (polak)