Fatalnie dla kibiców Blaugrany kojarzył będzie się po latach kojarzył sezon 2021/22. Barcelona została rozbita przez Bayern i na wiosnę zagra jedynie w rozgrywkach Ligi Europy!
Czy Bayern wyśle Barcę do Ligi Europy? Stawka meczu
Prawdopodobnie mecz z Die Roten był dla Barcelony najważniejszym spotkaniem w sezonie, a na pewno w jego pierwszej połowie. To właśnie od starcia z Bayernem zależała przyszłość „Dumy Katalonii” w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podopieczni Xaviego musieli wygrać, aby nie musieć patrzeć na wynik meczu Benfici z Dynamem Kijów.
Bayern już wcześniej zapewnił sobie pierwsze miejsce, wygrywając wszystkie dotychczasowe spotkania. Mimo to na bądź co bądź prestiżowy mecz z Barceloną, Julian Nagelsmann wystawił podstawową jedenastkę. Blaugrana stała więc przed naprawdę trudnym zadaniem.
Na meczu nie mogli pojawić się kibice z powodu obostrzeń covidowych na terenie Bawarii.
Początkowe minuty
Spotkanie dość wolno zaczęło się rozkręcać. Początek nie był zbytnio porywający, a najważniejszą rolę odgrywał sędzia, który szybko starał się temperować agresywne zapędy zawodników. Dowodem na to były dwie żółte kartki pokazane w pierwszych 16 minutach. Obie wyciągnięte w kierunku piłkarzy Barcy. Już w 3. minucie ukarany został Sergio Busquets, a w 16.- Ronald Araujo.
Do grona ciekawszych akcji zaliczyć można obroniony strzał Alby z 7. minuty i sytuację Thomasa Mullera z minuty 28., gdy po wejściu w pole karne szukał zagraniem wzdłuż bramki Lewandowskiego. Przy tej drugiej skutecznie zdołał interweniować jednak ter Stegen. Warto nadmienić, że wybijający piłkę Jordi Alba nabawił się urazu mięśniowego i zmuszony był opuścić murawę. W jego miejsce pojawił się Mingueza.
Gol na 1:0
W minucie 34. Robert Lewandowski otrzymał doskonałe podanie od Leroya Sane. Polski napastnik błyskawicznie ruszył w pole karne Barcelony, przełożył piłkę i zagrał górą do wbiegającego Thomasa Mullera. Niemiec głową skierował piłkę do bramki. Futbolówkę próbował wybijać jeszcze Ronald Araujo, ale Goal-line technology wykazało, że piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. Wynik od tej pory wynosił więc 1:0 dla Bawarczyków. Oznacza to także drugą asystę Lewego w tej edycji Champions League.
Kapitalna asysta Roberta Lewandowskiego, który zatańczył z Gerardem Pique i fatalna sytuacja Barcelony! #UCL #ChampionsLeague #FCBFCB https://t.co/GSZ7fVVDQn
— Polsat Sport (@polsatsport) December 8, 2021
Piękny gol Sane
Chwilę potem, bo już w 43. minucie piłkę w okolicy 25. metra otrzymał Leroy Sane. Skrzydłowy Bayernu nie zastanawiał się długo, tylko przymierzył z całej siły na bramkę ter Stegena. Niemiecki bramkarz wyciągnął się jak struna, ale nie zdołał obronić tego uderzenia. FC Hollywood podwyższyli więc swoje prowadzenie po naprawdę widowiskowym strzale, mogącym konkurować o miano gola kolejki.
https://twitter.com/alyyfcb/status/1468684735715106817
Druga połowa: Czy Barcelona będzie w stanie przynajmniej postraszyć Bayern?
W przerwie na jedną zmianę zdecydował się szkoleniowiec gości. Za Sergino Desta na boisku pojawił się młody Nico Gonzalez.
Całkowitą kontrolę nad meczem utrzymywali w dalszym ciągu gracze Bayernu. U gospodarzy widać było luz i radość z gry. W 48. minucie gracze Nagelsmanna byli nawet blisko podwyższenia na 3:0, ale Leroy Sane zmarnował kapitalną szansę po strzale w bramkarza na praktycznie pustą bramkę.
Bayern 3:0 Barcelona
W minucie 62. dążenia Bayernu zostały wreszcie zrealizowane. Kapitalnym długim przerzutem z własnej połowy popisał się Robert Lewandowski. Piłke przy linii bocznej przyjął Alphonso Davies. Kanadyjczyk popędził momentalnie w kierunku bramki Barcelony. wypychany przez jednego z obrońców zdążył jeszcze odegrać piłkę do Musiali zanim ta opuściła plac gry, a reprezentant Niemiec w prostej sytuacji podwyższył wynik.
GOAL: 62' Bayern 3-0 Barcelona (Jamal Musiala)#UCL #FCBFCB #FCB
Follow for more goals @ronaldmorgan_ https://t.co/aVX492rMHD
— Ronald Morgan (@ronaldmorgan_) December 8, 2021
Końcowe minuty
Po bramce na 3:0, Julian Nagelsmann zdecydował się oszczędzić swoich kluczowych zawodników i nie narażać ich na możliwe urazy. Boisko opuścili tacy zawodnicy jak Kingsley Coman, Alphonso Davies, Robert Lewandowski, czy Niklas Sule. Mimo takich osłabień w dalszym ciągu strona dominującą był zespół Bayernu Monachium. Jedyne zagrożenie ze strony Barcelony to okazjonalne stałe fragmenty gry. Na takiego rywala, jak dzisiejszych gospodarzy to zdecydowanie za mało i podopieczni Xaviego Hernandeza musieli uznać wyższość swojego rywala.
Trójka do zera, Bayern wysyła do Ligi Europy frajera
Porażka z Bayernem i zwycięstwo Benfici nad Dynamem oznacza dla Barcelony jedynie grę w rozgrywkach Ligi Europy. Jednak wbrew pozorom dla „Dumy Katalonii” może to być całkiem niezła wiadomość. Zwycięstwo w Europa League gwarantuje grę poziom wyżej w kolejnym sezonie, a o awans wynikający bezpośrednio z zajętego miejsca w La Liga może być trudno.
Rozgrywki: Liga Mistrzów
Stadion: Allianz Arena (Monachium)
Sędzia: Ovidiu Hategan (Rumunia)
Bayern Monachium 3:0 FC Barcelona
Bramki: Muller (34′), Sane (43′), Musiala (62′)
Bayern Monachium: Neuer (C) – Pavard, Upamecano, Sule (Nianzou 78′), Davies (Richards 71′) – Tolisso (Roca 60′) – Coman (Sarr 71′), Musiala, Muller, Sane – Lewandowski (Tillman 78′)
FC Barcelona: ter Stegen – Araujo, Pique, Lenglet, Alba (Mingueza 30′) – Gavi (Demir 86′), Busquets, de Jong (Puig 73′) – Dest (Nico Gonzalez), Depay, Dembele (Coutinho 73′)