Kłopoty Krzysztofa Piątka w Fiorentinie!?

Ostatnio Fiorentina sprzedała Dusana Vlahovicia do Juventusu i wydawało się, że to oznacza brak poważnej konkurencji dla Piątka. Liczyliśmy, że Polak będzie główną postacią w ataku klubu z Florencji, ale, niestety dla byłego napastnika Herthy, „Viola” sprowadziła kolejnego napastnika. Do zespołu ze Stadio Artemio Franchi dołączył Arthur Cabral.

 

Oficjalnie: Cabral w Fiorentinie! Co to oznacza dla Piątka?

Ciężko powiedzieć. Brazylijski napastnik ma za sobą bardzo udaną jesień w barwach szwajcarskiego FC Basel. 27 goli i 8 asyst w 31 meczach to jest fenomenalny wynik. I warto odnotować, że zawodnik nie strzelał wyłącznie w lidze. Cabral był bardzo ważną postacią zespołu z Bazylei także w europejskich pucharach. W 12 meczach Ligi Konferencji Europy zdobył aż 13 bramek. Dorzucił do tego jeszcze 4 asysty, więc nie dziwi fakt, że Fiorentina wyłożyła na niego 14,5 miliona €. Pół miliona mniej niż za Piątka musi zapłacić „Viola” za pół roku.

 

Polak na pewno tanio skóry nie sprzeda i będzie chciał pokazać, że to on zasługuje na miejsce w wyjściowym składzie. Na razie Piątek ma jedną zdobytą bramkę w dwóch meczach i w dobrym stylu przywitał się z kibicami „Violi”.

 

Brazylijczyk podpisał długi kontrakt

Nawet bardzo długi. Umowa wiążąca Cabrala z Fiorentiną będzie obowiązywać do końca sezonu 2026/27. Sam zawodnik za sezon gry otrzyma 1,7 mln €. Jeśli chodzi o inne ważne informacje – były gracz FC Basel wybrał koszulkę z numerem „9” i przejął ją po Dusanie Vlahoviciu, za którego „Viola” otrzymała 70 milionów €. Widząc tę sumę, wydaje się, że to nie koniec wzmocnień włoskiej drużyny.

 

 Sytuacja Fiorentiny w lidze

Klub Krzysztofa Piątka i Bartłomieja Drągowskiego zajmuje aktualnie siódme miejsce w Serie A i wciąż wierzy w awans do europejskich pucharów. Jeśli chodzi o napastników Violi, to oprócz Piątka i Cabrala jest jeszcze Aleksandr Kokorin. Rosjanin jednak rozegrał zaledwie sześć spotkań, z czego tylko jedno w wyjściowym składzie. Trenerem Fiorentiny jest Vincenzo Italiano.

Udostępnij:

Facebook
Twitter