Zeszły weekend był niczym Michajło Mudryk w Lidze Mistrzów- szybki i nieprzewidywalny. W swoim debiucie Sean Dyche pokonał Arsenal, Spurs wygrali z zajmującym drugie miejsce Manchesterem City, Liverpool dostał lekcję pokory od Wilków, a Nottingham Forest po zakontraktowaniu paru gwiazd wreszcie zaczęło grać w piłkę, przy okazji wbijając gwóźdź do trumny Jeesego Marscha.
Co nas czeka w tym tygodniu?
Arsenal oraz Manchester City rozegrają w tej kolejce dwa spotkania w tym jedno kluczowe w środę przeciwko sobie. Na GW23 kapitan jest no-brainerem i jest to Erling Haaland. Możesz nawet zaryzykować z potrójnym kapitanem, jeśli go nie użyłeś na Rashfordzie w zeszłym tygodniu.
Ciekawym wyborem do naszego składu może być Eddie Nketiah, który zagra dwa mecze w tym tygodniu- skład ma pewny, biorąc pod uwagę kontuzję Gabriela Jesusa. Zdobył cztery gole od restartu i jest ważną częścią ataku Arsenalu.
0.81 – Eddie Nketiah has the best non-penalty expected goals rate of any player in Europe's big five leagues to have played 500+ minutes this season (0.81 non-pen xG per 90 minutes):
0.81 – Nketiah
0.80 – Lewandowski
0.80 – Haaland
0.74 – Núñez
0.65 – OsimhenBlueprint. pic.twitter.com/lR4kqjYCWJ
— OptaJoe (@OptaJoe) February 3, 2023
Natomiast z Manchesteru City można pokusić się o sprowadzenie Riyada Mahreza. Pamiętajmy, że biorąc pod uwagę rotacje drużyny Pepa Guardioli, trudno jest dokładnie określić, na których napastników postawi Hiszpański szkoleniowiec. Statystyki Mahreza w tym sezonie są świetne: cztery gole i pięć asyst w 10 meczach. Rozpoczął również sześć z ostatnich siedmiu meczów.
Powodzenia!