Ostatnio zawodnikiem Newcastle United został Kieran Trippier. Anglik przeszedł do „Srok” z Atletico Madryt za kwotę 15. milionów euro. „Los Colchoneros” zaczęło mieć z tego powodu problemy na prawej obronie. Jedynym nominalnym piłkarzem na tej pozycji jest obecnie Sime Vrsaljko. Nie trudno domyślić się, iż jest to dość duży spadek umiejętnościowy. Może zagrać tam również Marcos Llorente, natomiast Hiszpan woli raczej występować w środku pola. Z tego powodu poszukiwany jest nowy piłkarz na tę pozycję. Zdaniem dziennika „AS”, Atletico Madryt upatrzyło pierwszy cel. Jest to zawodnik Manchesteru United.
Chodzi tu o Diogo Dalota. Pobyt Portugalczyka na Old Trafford wywołuje niezbyt pozytywne emocje. O ile początki pod wodzą Jose Mourinho były dla niego świetne, o tyle u Solskjeara, czy Rangnicka już wielu szans nie dostawał. Przychodził do „Czerwonych Diabłów” z FC Porto jako bardzo młody, niedoświadczony i perspektywiczny piłkarz. Raz grał dużo, natomiast zdecydowana większość przygody w Anglii była dla niego przesiedziana na ławce rezerwowych.
Już tego okienka miałby trafić na półroczne wypożyczenie. Atletico w kontrakcie chce mieć również opcję wykupu latem 2022. roku. Obecna umowa prawego obrońcy z Manchesterem United kończy się latem przyszłego roku. Zdaniem tego samego źródła, konkurentem w walce o Diogo Dalota ma być dla „Los Colchoneros” AS Roma.
W tym sezonie Diogo Dalot zagrał zaledwie 13. razy. Spędził na murawie 780 minut, co również nie jest imponującym wynikiem. Chwilę był testowany przez Ralfa Rangnicka, jednak finalnie nic z tego nie wyszło. Dalot wciąż jest rezerwowym.
Więcej o La Liga: