Gareth Bale wraca na stare śmieci?
Już za trzy miesiące Gareth Bale zostanie wolnym zawodnikiem. Na pewno Real Madryt umowy z Walijczykiem nie przedłuży, co oznacza, że 32-latek będzie musiał szukać sobie nowego klubu. Mimo że ostatni mecz rozegrał on prawie cztery miesiące temu, wciąż są zainteresowani jego usługami. Zdaniem „El Nacional” bardzo prawdopodobny jest jego powrót do Anglii, gdzie czuł się niegdyś jak ryba w wodzie. Co ciekawe, nie tylko byłby to transfer do kraju, ale i do klubu, w którym swego czasu występował. Chodzi o Tottenham.
Romantyczny powrót
„Koguty” miały porozumieć się z zawodnikiem już trzy miesiące. Z racji, iż będzie wolnym piłkarzem, za darmo podpisze kontrakt z ekipą Antonio Conte. Włoski szkoleniowiec widzi szansę na odbudowanie skrzydłowego i przywrócenie jego dyspozycji do lat świetności. Nieoficjalnie na wyspach twierdzi się, że w grę wchodzi dwuletnia umowa z opcją przedłużenia o rok. Piłkarz oczywiście ma obniżyć wymagania finansowe. O tak astronomicznych zarobkach, jakie otrzymuje w stolicy Hiszpanii, może tylko pomarzyć.
Słodko-gorzki czas
Gareth Bale zaliczał w Realu Madryt momenty piękne i fatalne. Walijczyk przeszedł do „Królewskich” w 2013. roku i zaliczył 237 spotkań. Strzelał do bramki rywali 72-krotnie, a 61 razy asystował. Trzeba przyznać, że odgrywał ważną rolę w zwycięstwach poszczególnych edycji Ligi Mistrzów. Ostatnie lata Bale’a to już jednak linia pochyła. Od 2019 r. Walijczyka zaczęły męczyć różnego rodzaju urazy. Męczyły one nawet już powoli fanów Realu Madryt, którzy coraz bardziej mieli dość jego ciągłych absencji. W międzyczasie popadł w konflikt z ówczesnym trenerem Realu, Zinedinem Zidanem. Przez to zdarzało mu się opuszczać stadion jeszcze podczas meczów, czy lekceważyć treningi na poczet gry w golfa.
2020. był już dla niego zdecydowanie lepszy. Walijczyk został wypożyczony do Tottenhamu, gdzie ponownie dał o sobie znać, jako bardzo dobry piłkarz. Po powrocie znowu zaczął mieć pod górkę. Wydawało się, że Bale wróci do łask, jednak nic takiego się nie stało. Na początku trwającego sezonu ponownie trapiły go kontuzje. Po powrocie do pełni zdrowia nie znalazł zaufania w oczach Carlo Ancelottiego. W kadrze meczowej znajduje się coraz częściej, natomiast nic poza tym. Włoski trener woli stawiać na innych.
Inne:
Borussia Dortmund bliska sprowadzania nowej gwiazdy! – Futbol Info
Widzew Łódź sprowadzi piłkarza Lecha? To byłby hit – Futbol Info
