Jak poinformował Piotr Koźmiński, Filip Mladenović właśnie związał się umową z Husseinem Algaaodem. To menedżer między innymi Josipa Juranovicia, który pomógł mu w realizacji transferu do Celticu.
Filip Mladenović tego sezonu z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Jest cieniem samego siebie. Rok temu jeszcze mogliśmy dywagować na temat tego, czy Serb jest jednym z najlepszych piłkarzy Ekstraklasy, a obecnie nawet nie wyróżnia się wśród zawodników warszawskiej Legii. To z pewnością zaczęło niepokoić swego czasu Czesława Michniewicza, teraz prawdopodobnie zaczyna martwić Marka Gołębiewskiego. Być może sam 30-latek nie czuje się komfortowo przy Łazienkowskiej i dlatego szuka nowego pracodawcy zmieniając tym samym menedżera.
Trzeba sobie zadać niemniej jedno pytanie – jaki kierunek miałby obrać lewy obrońca mistrza Polski z sezonu 2020/21? Może Hussein Algaaod pomoże mu przenieść się do Glasgow, gdzie reprezentowałby barwy Celticu u boku byłego już piłkarza Legii Josipa Juranovicia? Tego nie wiemy, pozostaje nam czekać na obrót spraw.
Z tego co słyszę, Filip Mladenović podpisał właśnie umowę z Husseinem Algaaodem. To menedżer Josipa Juranovicia i architekt jego transferu do Celticu.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) November 22, 2021
Oczywiście istnieje możliwość, że zmiana menedżera nie ma nic wspólnego ze zmianą zespołu przez reprezentanta Serbii, aczkolwiek pewne jest jedno – taki ruch ze strony piłkarza daje bardzo wiele do namysłu.
30-latek w tym sezonie wystąpił w 10 spotkaniach PKO BP Ekstraklasy, przy czym zanotował dwie asysty. Gdybyśmy mieli to zestawić z poprzednim sezonem, ten bilans wygląda koszmarnie. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że jesteśmy dopiero niemalże w połowie sezonu polskiej ligi, aczkolwiek nie jest to na pewno zadowalający wynik jak na możliwości Serba. Dla porównania w sezonie 2020/21 Mladenović wystąpił w 29 spotkaniach, strzelił siedem bramek i sześć razy asystował kolegom z drużyny.