Erling Haaland wybrał już nowy klub?

Erling Haaland bez wątpienia jest piłkarzem, o którym w kontekście transferu mówi się już od dłuższego czasu bardzo dużo. Nic w tym dziwnego. W końcu Norweg mimo młodego wieku jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Jeśli wierzyć hiszpańskim mediom, przyszłość snajpera może obrać zaskakujący kierunek.

Haaland spędził niedawno swój urlop w Hiszpanii. Podczas pobytu tam, nieświadomie wygadał się kibicom, że w przyszłym sezonie zagra w drużynie z tego kraju.

Z dnia na dzień na liście klubów, które mogą sprowadzić do siebie 21-latka, pojawiają się kolejne ekipy. Najpierw był to Manchester City, później dość głośno było o Realu Madryt, natomiast według najnowszych doniesień dziennika „Marca” w wyścigu o podpis pojawił się nowy, silny „gracz”. Mimo iż mogło wydawać się, że to „Los Blancos” są najbliżej, wcale nie musi tak być.

Źródła te podają, iż prezydent FC Barcelony, Joan Laporta przekazał już swoim współpracownikom wieść o zamiarach ściągnięcia tego piłkarza. Mino Raiola, czyli agent Erlinga Haalanda, który dowiedział się o tym zainteresowaniu, przekazał Hiszpanowi, że jeżeli klub będzie miał wystarczającą ilość środków, ruch ten dojdzie do skutku.

Prezes klubu z Katalonii stoi obecnie przed bardzo trudnym zadaniem. Wiemy w końcu nie od dziś, że stan finansowy FC Barcelony jest w opłakanym stanie. Klub ten będzie zmuszony do sprzedaży kilku zawodników. Niestety i z tym może być problem.

Erling Haaland trafił do Borussii Dortmund w styczniu 2020 r. Norweg może pochwalić się bardzo wysoką skutecznością w niemieckiej drużynie. Strzelił on 76. bramek, w dotychczasowych 75. meczach. Gdyby transfer Norwega z Dortmundu, do Barcelony okazał się faktem, „Blaugrana” niesamowicie by się wzmocniła. Przejście, patrząc na problemy „Dumy Katalonii” jest mało prawdopodobne, natomiast i takiego scenariusza wykluczyć nie można.

Udostępnij:

Facebook
Twitter