Donny van de Beek rozchwytywany. Kolejny klub zainteresowany Holendrem!

Donny van de Beek nie może zaliczyć ostatnich miesięcy w Manchesterze do udanych. Trenerzy United nieustannie pomijają go przy wyborze wyjściowej jedenastki i nie dziwi, że 24-latek chce odejść na wypożyczenie. Holendrem zainteresowane było ostatnio Crystal Palace, ale wg Fabrizio Romano do walki o pomocnika „Czerwonych Diabłów” dołączył Everton.

 

Gdzie przejdzie Donny van de Beek?

The Toffees wciąż oficjalnie nie przedstawili nowego trenera, ale wszystkie znaki na niebie wskazują, że będzie nim Frank Lampard. Anglik już teraz wybrał swój pierwszy cel transferowy. Będzie nim właśnie Donny van de Beek i próba odbudowania go w pół roku na Goodison Park. Everton jest gigantycznym rozczarowaniem w bieżącym sezonie Premier League. To, że zajmują aktualnie odległe 16. miejsce jest też pokłosiem przeciętnej dyspozycji środka pola.

 

Mimo zawodników takich jak Gomes, Allan, Gbamin, Hughes czy Doucoure coś nie funkcjonuje. Zadaniem Lamparda będzie naprawić linię pomocy klubu z Liverpoolu. Jedną z opcji będzie właśnie pozyskanie gracza Manchesteru United, który wzmocni rywalizację w kadrze.

 

Crystal Palace wciąż naciska na Manchester

„Orły” z Londynu cały czas pytają o van de Beeka i wierzą w jego pozyskanie. Wciąż jednak oba kluby się nie dogadały, a kością niezgody są, jak zwykle, kwestie finansowe. Jedną kwestię działacze klubu z Selhust Park spełnili – brak opcji pierwokupu zawodnika. Nieco gorzej jest z kwestią pokrycia pensji Donny’ego. Manchester United chce, by Crystal Palace płaciło całe wynagrodzenie pomocnika, ale na to nie chce przystać klub Patricka Vieiry.

 

Linia pomocy „Orłów” wygląda na papierze blado, gdy porównamy ją z Evertonem. Poza Gallagherem, który gra w tym sezonie kapitalnie, nie ma wyraźnego kandydata do pierwszej jedenastki. Ostatnio w środku pola grał nawet Jeffrey Schlupp – nominalny skrzydłowy. Dlatego Donny van de Beek byłby idealnym wzmocnieniem. Pojawia się jednak problem – co za pół roku? Bo przecież za sześć miesięcy w klubie nie będzie Gallaghera i Holendra, którzy wrócą do swoich klubów po zakończeniu wypożyczeń

 

Aktualna sytuacja trzech klubów i samego zawodnika

Jeśli chodzi o van de Beeka – 14 meczów (4 w wyjściowym składzie) i jedna bramka to żenująco mało, jak na zawodnika, który zachwycał w Ajaxie. Na pewno chciałby grać więcej, a to mogą zagwarantować mu aktualnie 16. Everton i 13. Crystal Palace, które ma pięć punktów przewagi nad The Toffees, ale i dwa mecze rozegrane więcej. Jeśli chodzi o obecny klub Holendra, Manchester United, „Czerwone Diabły” zajmują czwartą lokatę.

 

Udostępnij:

Facebook
Twitter