Najprawdopodobniej informację o nowym selekcjonerze reprezentacji Polski otrzymamy 19 stycznia. Do tego czasu w mediach będą pojawiały się kolejne kandydatury, informacje o trwających rozmowach czy komentarze osób związanych z futbolem. Jedną z nich bez wątpienia jest komentator Dariusz Szpakowski, który udzielił wywiadu „TVP Sport”.
Zagraniczny z nowym stylem czy polski znający realia? Nad tym strony spierają się od momentu pierwszych doniesień związanych z Paulo Sousą i innym kierunkiem. Z jednej strony Cezary Kulesza może się narazić, ściągając szkoleniowca z zagranicy. Z drugiej, ludzie zarzucą mu kurczowe trzymanie się polskiego podwórka. Jedno jest pewne – wszystkim tym wyborem nie dogodzi. Jak się okazuje, Dariusz Szpakowski jest w gronie tych drugich, którzy wybraliby polską opcję.
Jednym z faworytów Polaków jest Adam Nawałka. Podobnego zdania jest legendarny już komentator. – „Myślę, że dobry pomysł miał Michał Listkiewicz, który proponował dwójkę: Adam Nawałka – Jerzy Engel. Nie sądzę jednak, aby Jurek się na to zgodził. Trochę kandydatów nam odpadło. Mówi się też o Janie Urbanie, który ma ważną umowę z Górnikiem. Można byłoby pomyśleć o Henryku Kasperczaku, ale on ma już swoje lata i nie bardzo ma ochotę, aby się tego podjąć. Wybór nie jest łatwy. Nowy trener nie będzie miał żadnego sprawdzianu przed starciem z Rosją. Może Adam Nawałka, który zna reprezentację, ale z drugiej strony, przez ostatnie lata nic nie robił. Powinniśmy się też zastanowić, czy mamy wybrać trenera tylko na baraże, czy perspektywicznego, który zacznie przygotowywać nas do kolejnych wyzwań. Wyjściem jest kontrakt na dwa spotkania z klauzulą, że po nich można kontynuować współpracę.”
„Myślę, że nie powinniśmy teraz spoglądać w kierunku zagranicznego trenera. Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek mogliby objąć kadrę. Oni znają polskie realia i zawodników. Najwięcej przemawia za Adamem, który potrafiłby to poukładać. Mam nadzieję, że na dwa spotkania i z tym efektem, o którym marzymy, czyli grą w Katarze. Zdecydowanie jestem za polską opcją” – powiedział Dariusz Szpakowski na temat zagranicznego trenera. Jak widać, jego nie przekonują Andrea Pirlo, Andriy Shevchenko czy Slaven Bilić.
Zdecydowanie wybór nowego selekcjonera nie jest łatwy dla osób w Polskim Związku Piłki Nożnej. Komentator jednak liczy, że uda się podjąć odpowiednią decyzję. – „Polska piłka stoi przed arcytrudnym wyborem. Liczę, że podejmiemy dobrą decyzję. Niech prezes rozmawia, dzwoni, pyta doradców. Oby to pozwoliło nam awansować na mistrzostwa świata.”