Legia Warszawa odniosła wczoraj siódmą z rzędu porażkę w lidze, co ostatni raz zdarzyło się w 1936 roku. Twarzą tego wszystkiego jest Dariusz Mioduski, czyli obecny właściciel stołecznego klubu. Po meczu z Górnikiem Zabrze, Marko Vesović na swoim Instagramie opublikował zdjęcie, które miało na celu wyśmiać obecną sytuację warszawskiej Legii.
Marko Vesović dołączył do klubu w 2018 roku. Reprezentant Czarnogóry notował regularne występy w pierwszym składzie. W 2020 roku doznał poważnej kontuzji, a mianowicie zerwał więzadła w kolanie.
Klub nie chciał przedłużyć z nim kontraktu, a było to spowodowane zachowaniem żony piłkarza, która oczerniała Legię w mediach społecznościowych. Nie spodobało jej się to, jak klub potraktował piłkarza i nie oszczędzała słów. Po Vesovicia zgłosił się wtedy Qarabag Agdam, w którym dotychczas rozegrał 20 spotkań.
Dariusz Mioduski zdaje się być w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ musi szukać nowego trenera oraz poważnie przyjrzeć się pracy jaką wykonuje dyrektor sportowy Legii, Radosław Kucharski. Letnie transfery nie przyniosły dotychczas oczekiwanych efektów. Najtrudniejszą czynnością będzie zlokalizowanie problemu i przyczyny tego, co aktualnie dzieje się w Legii Warszawa.