Patrick Olsen został nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. 27-letni Duńczyk związał się z klubem trzyipółletnim kontraktem. Ostatnio środkowy pomocnik grał w duńskim Aarhus, dla którego w bieżącym sezonie duńskiej ekstraklasy rozegrał 13 spotkań.
Kim jest Patrick Olsen?
W tytule możecie zauważyć, że kiedyś był zawodnikiem Interu. Oczywiście to prawda, tylko, że w barwach aktualnego mistrza Włoch rozegrał aż jeden mecz. Całe 21 minut w Pucharze Włoch przeciwko czwartoligowej drużynie. Nie dziwi więc, że Olsen wyjechał z Mediolanu. Później były norweski Haugesund, francuskie Lens, szwajcarski Grasshoppers, a od 2017 roku grał tylko w rodzimej Danii. W tamtejszej Superlidze uzbierał 79 spotkań, w których zdobył siedem goli i zanotował tyle samo asyst.
Dodatkowo rozegrał kilkadziesiąt spotkań w młodzieżowych reprezentacjach Danii, ale do tej seniorskiej już się nie przebił.
Po co przychodzi do Śląska?
Jak widzimy, kto gra w środku pola w drużynie z Dolnego Śląska, to aż łapiemy się za głowę. Jest oczywiście Petr Schwarz, który gra bardzo solidnie, Krzysztof Mączyński także spisywał się nie najgorzej, ale jak widzimy Szymona Lewkota na pozycji numer 6 lub 8, to nóż w kieszeni się otwiera. Jest to na pewno wzmocnienie tej strefy boiska. Ale ile już my mieliśmy takich piłkarzy, którzy na papierze wyglądali jak ktoś, kto będzie gwiazdą ligi…
Sytuacja wrocławian w lidze
Śląsk miał w tym sezonie walczyć o europejskie puchary, ale przez ostatnią fatalną wręcz passę (jedno zwycięstwo w 9 ostatnich meczach) podopieczni Jacka Magiery będą bić się o utrzymanie. Aktualnie wrocławianie zajmują 12. miejsce z 25 punktami i mają pięć „oczek” przewagi nad strefą spadkową. W następnym meczu klub z Dolnego Śląska zmierzy się u siebie z Piastem Gliwice.
