Wolverhampton dysponuje najlepszą defensywą w lidze angielskiej po Manchesterze City. Przy tym Wilki naprawdę imponują formą, wygrały trzy z ostatnich czterech meczów i sukcesywnie przesuwają się w górę tabeli. Z drugiej strony jest Brentford: beniaminek po mocnym początku sezonu obecnie przeżywa dołek formy przegrywając pięć z ostatnich sześciu spotkań. Ale każdy wie, że z drużyną Thomasa Franka gra się nieprzyjemnie. Zwłaszcza na stadionie The Bees, gdzie atmosfera może stłamsić. Jak dzisiaj będzie to wyglądać? Kto zwycięży? Wilki czy Pszczoły? Pszczoły czy Wilki? Przekonamy się o 16:00. Ale nim to trzeba się czegoś o tym meczu dowiedzieć. Wszystko, czego potrzeba jest poniżej.
Sytuacja kadrowa
Jeśli chodzi o Brentford: trener Thomas Frank zapewne będzie miał do dyspozycji ten sam skład, który wystawił w środku tygodnia w meczu z United. Wciąż nieobecny pozostaje Frank Onyeka (Puchar Narodów Afryki).
Podobnie sytuacja przedstawia się w Wolves. Albowiem w ekipie Lage’a również brakuje jednego piłkarza ze względu na jego udział w meczach reprezentacji: jest to Roman Saiss. Jednakże lista nieobecnych w zespole Wilków jest dłuższa. Bo oprócz Marokańczyka w starciu z The Bees zabraknie Hwang Hee-chana, Willy’ego Boly’ego, Marcala, Pedro Neto czy Jonnego. Aczkolwiek są też dobre wieści: do zdrowia wrócił Ruben Neves. Jeszcze tydzień temu z pozytywnym wynikiem na Covid-19, teraz już w pełni sił. Z pewnością to dobra wiadomość dla Wilków.
Wyniki
Brentford | Wolves |
1-3 vs Manchester United | 3-1 vs Southampton |
0-3 vs Liverpool | 3-0 vs Sheffield United (FA Cup) |
1-4 vs Southampton | 1-0 vs Manchester United |
4-1 vs Port Vale (FA Cup) | 0-0 vs Chelsea |
2-1 vs Aston Villa | 1-0 vs Brighton |
Terminarz
Brentford | Wolves |
5 lutego vs Everton (FA Cup) | 5 lutego vs Norwich (FA Cup) |
9 lutego vs Man City | 10 lutego vs Arsenal |
12 lutego vs Crystal Palace | 13 lutego vs Tottenham |
19 lutego vs Arsenal | 20 lutego vs Leicester City |
26 lutego vs Newcastle | 26 lutego vs West Ham |
Ciekawostki
Brentford
Przede wszystkim warto napomknąć o tym, że będzie to pierwszy mecz, gdy Brentford gości Wolves w najwyższej klasie rozgrywkowej od 18 stycznia 1947 roku. Co ciekawe, w tamtym sezonie The Bees ugrały ligowy dublet nad Wilkami.
Jednakże Brentford przegrał pięć z ostatnich sześciu meczów.
Ponadto, grając w sobotę w tym sezonie Brentford potrafił wygrać tylko jeden mecz na dziewięć (cztery remisy, cztery porażki). Aczkolwiek ta jedna wygrana to właśnie mecz z Wolves.
Co więcej, w meczach domowych granych w sobotę Pszczoły zgarnęły póki co zaledwie jeden punkt.
Jeśli zaś spojrzymy na ostatnie mecze zespołu Thomasa Franka zobaczymy, że jego ekipa w każdym z ostatnich trzech spotkań traciła minimum trzy gole. Jest to dokładnie tyle samo, ile w pierwszych dziewiętnastu meczach The Bees w tym sezonie.
Natomiast problemy Brentford leżą także w słabych początkach: na ostatnie 15 meczów aż 14 razy The Bees tracili gola jako pierwsi.
Jednakże Brentford może zostać pierwszym beniaminkiem, który pokona Wolves dwukrotnie w swoim pierwszym sezonie w Premier League od Birmingham City z 09/10.
Wolves
Jeśli chodzi o Wolves: na 12 punktów możliwych do zdobycia w ostatnich czterech meczach Wilki zdobyły aż 10.
Ponadto, drużyna z Molineux może wygrać cztery mecze z rzędu po raz pierwszy od kwietnia 2018 roku.
Aczkolwiek to nie koniec dobrych wieści dla Wilków: zespół Bruno Lage’a może wygrać trzeci mecz w tym roku kalendarzowym. Gdyby to się udało, byłaby to pierwsza taka sytuacja w Wolverhampton od 1994 roku, gdy piłkarze Wilków wygrali każdy z pierwszych trzech meczów w nowym roku. Jednakże nie grali wtedy w Premier League, a poziom niżej.
Jedynie Manchester City ma lepszą defensywę od drużyny Wolverhampton. Co więcej, Wilki nie straciły gola w pierwszych połowach w żadnym z ostatnich 13 meczów.
🧤 @Wolves' Jose Sa has only conceded 15 goals in his first 20 #PL starts, the fewest since Liverpool's Alisson let in eight#BREWOL pic.twitter.com/SsPEu81Urt
— Premier League (@premierleague) January 22, 2022
Ponadto, Wolves mogą wyrównać klubowy rekord. Jeśli dzisiaj zachowają czyste konto na Brentford Community Stadium, będzie to trzeci mecz wyjazdowy na zero z tyłu, co będzie pierwszą taką sytuacją od marca 1960 roku.
Dobra gra defensywna nie bierze się z niczego. Przede wszystkim Wolverhampton moze liczyć na swojego bramkarza, Jose Sa, któy obronił 24 z 25 ostatnich strzałów celnych na jego bramkę. Przy tym ma najwyższy % obronioncyh strzałów ze wszystkich bramkarzy ligi angielskiej.
Jedyny gol stracony przez Wolves z gry w ostatnich dziewięciu meczach to bramka Origiego z meczu z Liverpoolem.