Balotelli wraca do kadry? Mancini chce dać mu nową szansę

Włoski dziennikarz – Fabrizio Romano – donosi o powrocie pewnego Włocha do kadry. Jego nazwisko jest znane każdemu fanowi piłki nożnej – tak samo jak jego muskuły. Mario Balotelli to postać, której po prostu nie można nie znać. Grał dla takich klubów jak Manchester City czy AC Milan, a jego występy w kadrze Włoch zna każdy kibic. Roberto Mancini zamierza dać mu nową szansę.

Mario Balotelli jest w kadrze Włoch od 2010 roku. W barwach Azzurri nie zagrał jednak żadnego spotkania od września 2018. Były napastnik Liverpoolu występuje od tego sezonu w barwach tureckiej Aadany Demirspor. W 17 meczach strzelił sześć bramek, co wydaje się naprawdę dobrym wynikiem. Nie można zapominać jednak, że to liga turecka – nie należy ona do najlepszych rozgrywek na świecie. Tureckie kluby już od jakiegoś czasu nie liczą się w europejskim futbolu, a to działa tylko na niekorzyść „Super Mario”.

Mancini zamierza jednak dać mu szansę. Fabrizio Romano mówi, że już niedługo światło dzienne ujrzy oficjalna informacja o powrocie Balotellego do składu. Postaci Mario nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Włoch zdobywał z Manchesterem City mistrzostwo Anglii, a z Interem Mediolan zdobył trzy Scudetto. W swoim prime’ie był genialnym napastnikiem, który potrafił zarówno dogonić obrońcę w pojedynku sprinterski, jak i przepchnąć go bez większych problemów.

Wydawałoby się, że Włochy nie mają problemów z napastnikami. Mają przecież Ciro Immobile, Andree Belottiego czy Moise Keana. Widocznie Mancini widzi w Balotellim coś, czego my nie możemy dostrzec. Trener na pewno pamięta czasy, w których Mario był czołowym napastnikiem i każdy się o niego ubiegał. Jego kariera potoczyła się jednak w innym kierunku, niż się spodziewano. W Liverpoolu nie był tak dobry jak w Milanie, czy w City, przez co jego reputacja zleciała w dół. Pomimo bycia wicemistrzem Europy w 2012 roku, tułał się po klubach niższych lig Włoskiej piłki. Niewykluczone jednak, że Balotelli zaskoczy swoim powrotem wszystkich – tego jednak nie możemy przewidzieć, a tylko przypuszczamy.

Udostępnij:

Facebook
Twitter