Aston Villa – Leicester City: „Liverpoolowe” spotkanie po latach

Pojedynek, który z pewnością dostarczy wielu wrażeń. Aston Villa – Leicester City, bo o tym meczu mowa, jest spotkaniem, po którym wiele można oczekiwać. Przede wszystkim wynika to z faktu, iż trener zarówno jednego, jak i drugiego klubu już w przeszłości ze sobą pracowali. Co ciekawe w klubie, który nie jest związany z tym meczem. Chodzi oczywiście o Liverpool. Starcie to możemy traktować jako spotkanie po latach, a także walkę o kolejne ligowe punkty, które są potrzebne każdemu.

Aston Villa i ich odbudowa

Sprzedaż Jacka Grealisha, kupno takich piłkarzy jak Emiliano Buendía, Leon Bailey, czy Danny Ings. Wiele działo się w letnim okienku transferowym u The Villans. Mimo tych spektakularnych ruchów transferowych, klub z Villa Park znacząco obniżył swoje loty względem ostatniego sezonu. Potrafili w nim przecież zająć wysoką dziesiątą lokatę. Była to całkiem niezła pozycja, jak na klub, których największa gwiazda była niedostępna przez kilka miesięcy.

Początek rozgrywek zweryfikował, ile tak naprawdę znaczył dla Aston Villi Jack Grealish. Start mieli wprost fatalny, co finalnie doprowadziło do zwolnienia ówczesnego trenera Deana Smitha. Wydaje się, że problemy u nich są już zażegnane. Do klubu przyszedł Steven Gerrard, który kompletnie odmienił ich sytuacje. Mimo, że staż ma on niedługi, już możemy oceniać pracę legendy Liverpoolu i byłego szkoleniowca Rangersów na duży plus. W trzech dotychczasowych meczach pod jego wodzą, Aston Villa zdobyła sześć „oczek”, ulegając jedynie Manchesterowi City.

Co z tym Leicester?

Gdzie jest Leicester, które wszyscy znamy? Lisy obecnej kampanii zdecydowanie nie mogą zaliczyć do najlepszych. Dobre występy zostają przyćmione tymi słabszymi, a forma żadnego z zawodników nie jest trwała. To wszystko przerzuca się na odległe od celów na ten sezon 10 miejsce. Zaledwie 19 punktów po 14 kolejkach mogą niepokoić kibiców, którzy w swojej ulubionej drużynie powoli nie widzą kandydata do uplasowania się wśród tych najlepszych.

Drużyny Brendana Rodgersa grają ofensywnie. Nie inaczej jest z Leicester. Gra ich jest jednak w obecnych rozgrywkach dużo bardziej chaotyczna niż dotychczas. Ofensywa nie opiera się już na potężnej jedności, a jedynie na indywidualnościach i szczęściu. Obronna formacja Leicester również nie jest obecnie takim monolitem. Częste błędy przynoszą przeciwnikom regularne korzyści bramkowe. Poza Norwich City są drużyną tracącą najwięcej bramek w całej lidze! W tym sezonie Premier League tylko raz zachowali czyste konto. Co więcej, wspomniany mecz był w pierwszej kolejce. W niej Lisy mierzyły się z Wolverhampton. Dodatkowym punktem odniesienia jest w ich przypadku Liga Europy. Paradoksalnie, mimo zajmowania pierwszej lokaty w grupie, są uznawani za mały zawód.

LIGA EUROPY: TABELA GRUPY C

1. Leicester City   5  8  10-8
2. Spartak Moskwa   5  7   9-9
3. SSC Napoli       5  7  12-8
4. Legia Warszawa   5  6   4-10

Forma Aston Villi i Leicester City

Aston Villa Leicester City
01.12 vs Manchester City 1:2   (P) 01.12 vs Southampton 2:2   (R)
27.11 vs Crystal Palace 1:2   (Z) 28.11 vs Watford 4:2   (Z)
20.11 vs Brighton 2:0   (Z) 25.11 vs Legia Warszawa 3:1   (Z)
05.11 vs Southampton 1:0   (P) 20.11 vs Chelsea 0:3   (P)
31.10 vs West Ham 1:4   (P) 07.11 vs Leeds United 1:1   (R)

Mecze bezpośrednie Aston Villa – Leicester City

Kluby te mają niezwykle różniące się od siebie historie. Z jednej strony Aston Villa, która jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów w całej Anglii. Ich sukcesy zostały zdobywane jednak w latach bardzo odległych. Leicester City to już nieco inna przygoda. W ich przypadku okres większych osiągnięć rozpoczął się całkiem niedawno. Rozstępy czasowe sukcesów obu klubów nie przeszkodziły w tym, aby drużyny te zagrały ze sobą aż 74 razy! W starciach tych nieznaczną przewagę ma drużyna Lisów [(Zwycięstwo Leicester) 27-21-22 (Zwycięstwo Aston Villi)]. Ostatnie spotkania, podobnie jak w całej historii są bardzo wyrównane. Pięć poprzednich meczy między tymi zespołami skończyły się dwukrotnym zwycięstwem każdego z nich. Doszło również do jednego remisu. Pod pryzmatem ostatniej formy, to ekipa z Birmingham jest tu faworytem. Jeżeli jednak skupimy się na tych ostatnich pojedynkach będziemy mieć przeświadczenie, że wszystko może się tu zdarzyć. To jest w tym meczu najciekawsze.

Sytuacja kadrowa:

Aston Villa: Problemy tego klubu zdecydowanie są w formacji ofensywnej. Niedostępny jest Danny Ings, Bertrand Traore oraz Leon Bailey. W ataku z tego powodu zagra prawdopodobnie po raz kolejny Watkins i Buendia. Trzecim wyborem może być Anwar El Ghazi, lub 18-letni Carney Chukwuemeka. Ponadto wątpliwy jest występ Targetta i Jacoba Ramseya. Kortney Hause na szczęście wyszedł bez żadnych obrażeń po zderzeniu ze szkolnym ogrodzeniem. Z tego powodu obrońca Aston Villi jest gotowy do gry.

Kortney Hause, piłkarz Aston Villi wjechał w ogrodzenie szkoły. Źródło: https://twitter.com/BillyWoakes/status/1466516763676446729
https://twitter.com/BillyWoakes/status/1466516763676446729

Leicester City: W przypadku Lisów absencje ciągną się już od początku sezonu. Nie będą mogli skorzystać oczywiście z takich graczy jak Wesley Fofana, James Justin, czy Ricardo Pereira. Wciąż niewiadomą jest występ Youriego Tielemansa, którego uraz był bardzo bolesny dla ekipy z King Power Stadium.

PODSUMOWANIE:

Mecz: Aston Villa – Leicester City
Rozgrywki: 15. kolejka Premier League
Data: 05.12.2021r. (niedziela), godz. 17:30
Miejsce: Villa Park, Birmingham
Sędzia:
Michael Oliver
Transmisja: Canal+ Premium

Udostępnij:

Facebook
Twitter