Aston Villa niedawno mierzyła się z Manchesterem United, w rozgrywkach FA Cup. Mimo tego, że drużyna z Birmingham grała lepiej, to „Czerwone Diabły” w ostatecznym rozrachunku cieszyły się ze zwycięstwa. Pewnie, gdyby nie dobra dyspozycja De Gei, podopieczni Ralfa Rangnicka podchodziliby do minionego przed chwilą meczu z dużo gorszym nastawieniem. W kadrze nie nie było dzisiaj Cristiano Ronaldo. Powodem absencji Portugalczyka był uraz. Po drugiej stronie okazję na debiut miał dziś Lucas Digne, a także Philippe Coutinho. Za nami emocjonujący mecz na wysokim, angielskim poziomie. Nie brakowało pięknych goli i zaskakujących zwrotów akcji.
1 połowa
Fatalny błąd Emiliano Martineza! Aston Villa w tarapatach
Początek był dość dobry dla Manchesteru United. We wcześniej wspomnianym meczu szybko strzelili gola, który ustawił mecz. Jak widać, tu plan był podobny. Wysoko ustawieni byli zawodnicy „Czerwonych Diabłów”. Grali oni niezwykle wysoko i ambitnie. W odpowiedzi oglądać mogliśmy próby ratowania się faulami. W szóstej minucie rzut wolny mieli goście. Alex Telles podał do Bruno Fernandesa, a ten z daleka uderzył na bramkę Aston Villi. Strzał był płaski i skierowany prosto w bramkarza The Villains. Manchester United miał szczęście, że Emiliano Martinez popełnił błąd. Argentyńczyk złapał już praktycznie piłkę, jednak, zamiast ją wybić, bądź przejąć, odbił do własnej siatki.
BRUNNNOOOOOOOO!! #MUFC | #AVLMUN
— Manchester United (@ManUtd) January 15, 2022
Przewaga Manchesteru United
Wiele można zarzucić Manchesterowi United w tym sezonie, natomiast początek meczu pokazywał, że „Czerwone Diabły” potrafią wzbić się na najwyższy światowy poziom. Wszystko dobrze w tej drużynie wtedy funkcjonowało. Po golu nie spoczęli na laurach. Anthony Elanga był bliski podwyższenia wyniku w 12. minucie. Młody Szwed uderzył jednak minimalnie obok bramki. Chwilę później kapitalną szansę na gola miał Mason Greenwood. Znalazł się niekryty z piłką w polu karnym rywali, jednak tym razem Martinez był bezbłędny. Swojego szczęścia szukał również Alex Telles. 29-latek oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego. Golkiper gospodarzy sparował piłkę do przodu. Do odbitej futbolówki podszedł aktywny dziś Mason Greenwood. Anglik również postanowił uderzyć z daleka. Strzał tego zawodnika był jednak niecelny.
W końcu Aston Villa
Do 35. minuty mecz ten był absolutnie jednostronny. Manchester United kompletnie zdominował Aston Villę. Pierwsza groźniejsza szansa The Villains miała miejsce po wykonaniu rzutu rożnego. Wrzuconą w pole karne piłkę starał się wbić do siatki Emiliano Buendia. Argentyńczyk został jednak powstrzymany przez bramkarza przeciwnej drużyny. David de Gea udowodnił, że jest w fantastycznej formie. Okazję na gola miał również debiutant, Lucas Digne. Francuz uderzył finalnie trochę za słabo, a dobrze ustawiony De Gea poradził sobie z tym strzałem.
Końcówka pierwszej połowy
Manchester United odzyskał ponownie inicjatywę i ruszał z regularnymi akcjami. Aston Villa dobrze się broniła i finalnie do niczego już nie doszło. Po zderzeniu z Anthonym Elangą, Ezri Konsa doznał kontuzji.
2 połowa
Wyrównany początek
Kortney Hause, który wszedł w miejsce Konsy, już na początku drugiej połowy popełnił błąd. Nie przeszkodził bowiem Anthonemu Elandze w wypracowaniu sytuacji. 19-latek uderzył nieźle, jednak Emiliano Martinez był tu lepszy. Na odpowiedź podopiecznych Stevena Gerrarda długo nie trzeba było czekać. Jacob Ramsey otrzymał świetne podanie w pole karne, ale sytuację zmarnował. Po raz kolejny w tym meczu De Gea był na posterunku. Bliski gola w 61. minucie był Mason Greenwood. Anglik z łatwością przemknął się za obrońców, jednak piłka przeleciała obok słupka.
Bruno, Bruno, Bruno…
Mecz w tamtym etapie był bardzo wyrównany. Aston Villa odebrała piłkę tuż przy własnym polu karnym, lecz wskutek niezbyt dobrego zagrania Sansona, tę futbolówkę stracili. Odebrał, a następnie instynktownie podał do Bruno Fernandesa Fred. Strzelec pierwszej bramki wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Przy tak genialnym strzale, Emiliano Martinez nie miał absolutnie żadnych szans.
GEEETTTTTT INNNNNNNNNNNNNN!!#MUFC | #AVLMUN
— Manchester United (@ManUtd) January 15, 2022
Cios za ciosem. Genialny comeback Aston Villi!
Aston Villa musiała w końcu wziąć się w garść. Przez dwa głupie błędy, ekipa The Villains przegrywała już 0:2. Świetnego gola, dzięki fantastycznej akcji zdobył Jacob Ramsey. Po nieszczęśliwym zagraniu Freda, oddał strzał z bliska i pokonał bezradnego Davida de Geę. Na tym jednak się nie skończyło. Philippe Coutinho, który dzisiaj debiutował, a przy pierwszym golu miał swój duży wkład, wyrównał stan meczu. Lepszego pierwszego spotkania w nowych barwach, po słabym okresie w FC Barcelonie chyba nie mógł sobie wyobrazić.
JJ picks up the ball inside the penalty area and fires beyond de Gea brilliantly! Go again, Villa! 🔥
🟣 1-2 ⚪ [77'] #AVLMUN https://t.co/TNjDzpalzD
— Aston Villa (@AVFCOfficial) January 15, 2022
COUTINHOOOOOOOOOOOOOOOOOO pic.twitter.com/IgTx5vloXu
— Aston Villa (@AVFCOfficial) January 15, 2022
W końcówce tego meczu obydwie drużyny starały się za wszelką cenę, aby finalnie wyjść na prowadzenie i wygrać. Nikomu się ta sztuka nie powiodła, więc mecz skończył się wynikiem 2:2.
Podsumowanie
Dzisiejszy mecz miał dwa, zupełnie odmienne od siebie oblicza. Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja Manchesteru United. Podopieczni Ralfa Rangnicka, na czele z Bruno Fernandesem, kompletnie zniszczyli Aston Villę. Z minuty na minutę do poziomu „Czerwonych Diabłów” nawiązywali ich przeciwnicy. Gospodarze atakowali i szybko strzelili dwie bramki, które dały wyrównanie już do końca meczu. Niedosyt może czuć każdy, choć trzeba przyznać, że jednak Manchester United był dziś bliżej zwycięstwa. Na duże wyróżnienie w drużynie The Villains zasługuje Jacob Ramsey. 20-letni Anglik zaliczył dziś bramkę i asystę.
______________________________________________________________________________________________________________________________
Premier League
Villa Park
Aston Villa 2:2 Manchester United (0:1)
Strzelcy bramek:
Bruno Fernandes (6’) (Alex Telles) (MUN)
Bruno Fernandes (67‘) (Fred) (MUN)
Jacob Ramsey (77‘) (AVL)
Philippe Coutinho (82’) (Jacob Ramsey) (AVL)
Składy
Skład Aston Villi: Emiliano Martinez, Lucas Digne, Tyrone Mings, Ezri Konsa, Matty Cash, Jacob Ramsey, Douglas Luiz, Morgan Sanson, Emiliano Buendia, Danny Ings, Ollie Watkins
Ławka rezerwowych: Cameron Archer, Carney Chukwuemeka, Philippe Coutinho, Kortney Hause, Tim Iroegbunam, Kaine Kesler, Jed Steer, Matt Targett, Ashley Young
Trener: Steven Gerrard
Skład Manchesteru United: David de Gea, Alex Telles, Raphael Varane, Victor Lindelof, Diogo Dalot, Nemanja Matic, Fred, Anthony Elanga, Bruno Fernandes, Mason Greenwood, Edinson Cavani
Ławka rezerwowych: Tom Heaton, Dean Henderson, Phil Jones, Jesse Lingard, Harry Maguire, Juan Mata, Jadon Sancho, Donny van de Beek
Trener: Ralf Rangnick
Sędzia główny: David Coote (Anglia)