Arkadiusz Milik w meczu przeciwko Qarabagowi w ramach Ligi Konferencji skompletował dublet. Nie nacieszył się on jednak kontynuowaniem swojej formy strzeleckiej, ponieważ trener OM, Jorge Sampaoli zmienił Polaka w 68′ minucie spotkania. Napastnik nie krył złości po decyzji trenera.
Arkadiusz Milik jest ostatnio w świetnej formie, co pokazuje strzelając bramki w barwach Olympique’u Marsylia. Tutaj hat-trick w meczu przeciwko Angers czy po bramce w meczach z Metz oraz Montpellier. Mimo wszystko reprezentant Polski nadal nie cieszy się zaufaniem Sampaoliego, a francuskie media mówią nawet o konflikcie tej dwójki. Jorge swoje decyzje o niekorzystaniu z usług Polaka tłumaczy np. chęcią postawienia na zawodników z głębią. Jednak jest on obecnie w takim momencie, gdzie każda minuta jest dla niego na wagę złota. Nic dziwnego, że Arek w końcu nie wytrzymał.
Wczoraj podczas meczu z Qarabagiem w ramach kolejnej rundy Ligi Konferencji puściły mu nerwy. W czwartkowy wieczór Milik dwukrotnie wpakował piłkę do siatki, czym zdecydowanie pomógł swojemu zespołowi w końcowym zwycięstwie 3:1. Jednak Sampaoli postanowił zmienić napastnika w 68′ minucie spotkania, a jego miejsce na murawie zajął Dimitri Payet. Polak opuszczając pole gry dał upust swoim emocjom – miał on kopnąć butelkę przy ławce rezerwowych, co częściowo widać na poniższym nagraniu.
https://twitter.com/garychn_/status/1494423460268974085?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1494423460268974085%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Farkadiusz-milik-wsciekly-po-rozmowie-z-trenerem-ze-zlosci-kopnal-butelka-wideo%2F182901-n
Do zdarzenia po meczu odniósł się sam trener francuskiej ekipy. „W przypadku Milika nie widziałem tego, o czym mówisz. Zwracamy uwagę na czas gry zawodników. Musimy się upewnić, że wszyscy są w dobrej formie. Zaplanowaliśmy kilka zmian, które były związane w związku ze zbliżającymi się spotkaniami. Mamy plan. Mój stosunek do niego [Arkadiusza] jest taki sam jak do wszystkich innych. Jesteśmy profesjonalistami” – powiedział Sampaoli cytowany przez portal bfmtv.com.
