Klubowy kolega Kurta Zoumy – Michail Antonio – zapytany co sądzi o bulwersującej sytuacji wokół francuskiego defensora porównał ją do rasizmu. Zouma został nagrany przez swojego brata gdy maltretował koty.
Antonio: „Czy sądzicie, że to, co Kurt zrobił, jest gorsze do rasizmu?”
Przypomnijmy, że na początku tygodnia Internet obiegło nagranie, w którym Kurt Zouma najpierw kopie swojego kota, a następnie uderza go otwartą ręką w pyszczek. Całe to zdarzenie nagrywał brat francuza, który na co dzień gra w piątej lidze angielskiej.
Wielu internautów jest zbulwersowanych karą, którą otrzymał zawodnik od klubu. Co prawda jego zachowanie zostało potępione przez pracodawcę, ale Francuz dzień po aferze wyszedł w podstawowej jedenastce na starcie z Watfordem. Odebrano mu także dwutygodniową pensję. Koty trafiły do organizacji RSPCA, która broni praw zwierząt. Z Zoumą rozwiązał także kontrakt Adidas. Francuz co prawda przeprosił i uzasadnił, że był zdenerwowany tym, że zwierzęta narobiły bałaganu w jego domu.
Pomimo tego zbulwersowani kibice żądają, by odsunąć go od pierwszego składu.
Michail Antonio na pytanie dziennikarzy o tę sytuację odparł „Czy sądzicie, że to, co Kurt zrobił, jest gorsze do rasizmu?” Zaznaczył co prawda, że nie toleruje zachowania Francuza. Porównywał jednak całe zamieszanie do skazywania piłkarzy za zachowania rasistowskie. Uważa, że kary i skala tych przewinień nie są współmierne.
Policja i organizacja RSPCA wszczęły śledztwo. To samo uczynił władzę klubu. Moyes zapowiedział, że Zouma będzie częścią składu dopóki nie pozna wyników tego śledztwa. Co ciekawe władze klubu zatrudniającego brata Kurta Zoumy odsunęły go na czas trwania dochodzenia.