Według angielskiego Daily Mail były reprezentant Anglii, Andy Caroll może ponownie zagrać w klubie w Premier League. Jego zatrudnienie bierze pod uwagę Burnley.
W ostatnich dniach angielskie Burnley musiało sprzedać do Newcastle napastnika Chrisa Wooda. Miejsce Nowozelandczyka może zająć były zawodnik kilku klubów z Premier League, a więc Andy Caroll. 33-letni zawodnik był w latach 2019-2021 zawodnikiem Newcastle United. Jednak po sezonie 2021/22 rozstał się ze „Srokami” i przez kilka miesięcy pozostawał bez klubu. Mówiło się, że może nawet Caroll zakończy karierę, jednak po jego usługi zgłosiło się drugoligowe Reading. Były reprezentant Anglii zgodził się na płacę w wysokości tysiąca funtów tygodniowo. Był to swego rodzaju okaz wdzięczności dla klubu, który pozwolił mu na możliwe utrzymanie dobrej kondycji, i tężyzny fizycznej.
W dotychczasowych 7 występach dla Reading napastnik strzelił tylko jednego gola. Jego umowa z klubem wygada lada moment bowiem pod koniec stycznia. I dzięki temu Burnley będzie mieć okazję, by sprowadzić Carolla za darmo.
Dotychczasowy przebieg kariery zawodnika
Andy Caroll rozpoczynał swoją karierę w Newcastle United i grał tam początkowo w latach 2006-11. Uzbierał wtedy 80 występów i strzelił 31 goli. Później został zauważony przez sam Liverpool FC. Jednak tam już mu tak dobrze nie szło. Przez dwa lata zagrał w czerwonej koszulce raptem 47 razy i strzelił tylko 9 bramek. Poza tym miał jeszcze krótki epizod w Preston North End (sezon 2007/08) i 6 sezonów w West Ham United, dla którego zagrał 126 razy i strzelił 31 goli.
Natomiast w reprezentacji Anglii nie zapisał się na tych dobrych kartach historii. Dla „Synów Albionów” zagrał raptem 9 meczów i strzelił 2 bramki. Był w kadrze na Euro 2012, ale tam nie był pierwszo planową postacią kadry Roya Hodgsona.