Zagłębie Lubin nie zatrzymuje się na rynku transferowym! Do klubu przybył nowy pomocnik, Aleksandar Šćekić, który związał się z „Miedziowymi” na następne półtora roku.
Do Zagłębia Lubin w zimowym okienku transferowym trafili już między innymi Jasmin Burić czy Aleks Ławniczak. Teraz przyszedł czas na wzmocnienie linii pomocy. Z tego też powodu najnowszym nabytkiem „Miedziowych” został Aleksandar Šćekić.
Jego ostatnim piłkarskim rozdziałem była przygoda w Partizanie Belgrad. Transfer do serbskiego zespołu był „strzałem w dziesiątkę” zarówno dla niego, jak i samego klubu. Šćekić w koszulce „Grobari” rozegrał 133 spotkania, w których strzelił 12 bramek i 9 razy posłał ostatnie podanie swoim kolegom z drużyny. Razem z Partizanem sięgnął po puchar kraju, a także rywalizował w Europa League. Obecny sezon w lidze serbskiej zakończył z dorobkiem dwóch goli i jednej asysty w 27 meczach. Nie brakuje mu również okresu w kadrze Czarnogóry, w której wystąpił 29 razy.
„Muszę powiedzieć, że pracowaliśmy bardzo długo nad sprowadzeniem Aleksandara do Lubina i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pozyskać takiego zawodnika. Wszystkim kibicom Zagłębia Partizan kojarzy się tylko pozytywnie i mam nadzieję, że podobnie będzie po występach Aleksandara dla naszego Klubu” – powiedział Dyrektor Pionu Sportowego Piotr Burlikowski.
Kwota transferu?
Do ciekawych informacji dotarły osoby związane z „Gazetą Wrocławską”. Według zebranych przez nich danych, Zagłębie Lubin nie płaciło za ten transfer. Partizan zalegał Aleksandarowi sporą kwotę, którą są niepłacone pensje. Obie strony dogadały się, że nowy pracodawca weźmie na siebie część tego długu. Dzięki takiemu posunięciu Serbowie pozwolili odejść Šćekiciowi za darmo. Piłkarz z serbskim paszportem podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku.