Już od kilkunastu dni w mediach coraz częściej pojawiają się informacje, że Adam Buksa może wrócić do Europy po bardzo udanym okresie w Major League Soccer. Jego sytuację obserwuje obecnie kilka zespołów – w tym Zenit Sankt Petersburg.
Reprezentant Polski rok 2021 może zaliczyć do udanych. Piłkarz stał się kluczowym graczem New England Revolution występującym w Major League Soccer. W 32 spotkaniach w lidze 16 razy trafił do siatki. Ważną chwilą dla 25-latka było również powołanie do kadry i duży udział bramkowy. Teraz Adam Buksa chciałby spróbować czegoś nowego, wrócić do Europy z USA i udowodnić, że MLS jedynie go umocniło. Co najważniejsze, według doniesień jest tego bardzo bliski! Mowa m.in. o Leicester City i AS Monaco – zdecydowanie są to zespoły, które robią wrażenie dla chłopaka grającego ostatnio w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli na ten moment nie chce on „wskakiwać” na głęboką wodę, to nic straconego. Nie tak dawno Mateusz Borek wspominał, że jego sytuację śledzi AC Pisa, obecny lider Serie B. Według jego informacji klub jest w stanie wyłożyć zawrotne 9,5 miliona dolarów!
Rosyjski gigant
A ile za Adama Buksę będzie w stanie wyłożyć kolejny zainteresowany zespół? Tym według Gianluigiego Longari jest Zenit Sankt Petersburg, który urzęduje na pierwszej lokacie w lidze rosyjskiej. Dobrze wiemy, że „Zenitowcy” potrafią sporo wydać na piłkarzy. Udowodnili to m.in. transferami Malcoma, Hulka czy Axela Witsela – każdy z nich trafił do Rosji za 40 milionów euro. Tym samym o przegraną z klubem Serie B nie muszą się obawiać